doku doku
230
BLOG

Edukacja seksualna czy osobne zajęcia edukacji seksualnej

doku doku Edukacja Obserwuj temat Obserwuj notkę 12

Przepraszam, że piszę drugi raz o tym samym, ale widzę, że to konieczne, bo temat jest za trudny dla wielu osób - muszę uprościć zagadnienie.

Tak jak dobro różni się od zła, tak edukacja seksualna może różnić się od osobnych zajęć edukacji seksualnej. Edukacja seksualna może być dobra.

Osobne zajęcia edukacji seksualnej są złem. Raz już udowodniłem tutaj tę tezę w jednej z poprzednich notek, ale teorie dla wielu są zbyt trudne, tutaj więc podam dwa proste przykłady, które obrazowo wyjaśnią sprawę - będą do przykłady dobrej edukacji seksualnej i złej.

1. Dobra edukacja - lekcja biologii, wykład o anatomii ssaka (i człowieka), a w nim opis członka, łechtaczki, orgazmu - czysta prawda naukowa, jaką może być lekcja biologii. Najsilniejsze i najczęstsze orgazmy mają samice bonobo podczas miłości lesbijskiej. Które gatunki małp naczelnych gwałcą i dlaczego.

2. Zła edukacja - lekcja wuefu, ćwiczenia... no właśnie, które ćwiczenia zaliczylibyście do edukacji seksualnej?

A teraz sami osądźcie, na czym polega zagrożenie? Co oni mają robić na osobnych zajęciach edukacji seksualnej. Kto będzie je prowadzić. Kogo byście uznali za specjalistę od wychowania seksualnego? I dlaczego ten specjalista nie może robić tego w ramach swojego przedmiotu? Czy treść dotycząca rozmnażania, czy anatomia narządów płciowych byłaby zakazana dla biologa?  

Dla mnie jest jasne, że próba wyjęcia treści seksualnych i zrobienia z nich osobnej dyscypliny i osobnych zajęć, to inicjatywa złych ludzi o złych intencjach. Człowiek o dobrych intencjach zaproponowałby dodanie niektórych treści do biologii, do historii (np. gdzie i kiedy powstało tabu dziewictwa, skutki kazirodztwa i rasizmu), do wiedzy o rodzinie i społeczeństwie (czy jak tam się nazywa ten przedmiot - np. kto molestuje, maltretuje i gwałci żonę i dzieci w domu i dlaczego sprawcy domowych gwałtów nie są karani), do lekcji wychowawczej (nie całujcie się w usta publicznie na korytarzu szkolnym, nie łapcie koleżanek za biust ani nie klepcie ich w pośladek...)

doku
O mnie doku

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo