doku doku
288
BLOG

Święta Zmarłych - aspekt racjonalny i religijny

doku doku Święta, rocznice Obserwuj temat Obserwuj notkę 13

Najpierw przypomnę o uniwersalnym racjonalnym kulcie zmarłych. We wszystkich kulturach od zarania dziejów człowiek pamiętał o zmarłych. Bez tego trudno sobie wyobrazić człowieczeństwo. To jest jak instynkt wspólny dla całego naszego gatunku. Pamiętamy o ich osiągnięciach i mądrości, która jak wiadomo przychodzi z wiekiem. Przywołujemy miłość i inne przyjemne uczucia wspominając wspólne chwile. Bez tej ciągłości rozwoju i nawarstwiania się całej naszej kultury, nie byłoby w ogóle żadnej kultury. Naszym przodkom zawdzięczamy istnienie tego ogromnego, budowanego przez tysiące pokoleń, pałacu kultury i cywilizacji, w którym żyjemy dzisiaj. Dzięki kultowi zmarłych rozumiemy, że musimy też coś dobudować do tego pałacu.

Istnieje też aspekt religijny tego kultu - wiara w duchy i dusze. Pełen schemat jest taki:

1 dnia Świąt odpędzamy złe i podłe dusze, żeby nie zakłócały nam

2 dnia Świąt, kiedy oddajemy cześć i składamy hołd duszom świętym

3 dnia Świąt obcujemy z duchami odpędzonymi 1 dnia Świąt oraz modlimy się w intencji, żeby Bóg im wybaczył i zaliczył je do grona dusz świętych.

W zależności od religii obchody tych trzech dni różnią się w szczegółach, niektóre religie pomijają dzień 1 a nawet obydwa dni 1 i 2. Nasza religia upodobała sobie dzień 2, który nazywamy Wszystkich Świętych, a dokłądniej:

"Uroczystość Wszystkich Świętych (łac. Sollemnitas Omnium Sanctorum) – w Kościołach łacińskich uroczystość ku czci wszystkich chrześcijan, którzy osiągnęli stan zbawienia i przebywają w niebie". Mnie się ta uroczystość nie podoba - takie Święto Tylko Świętych. Litość kazałaby mi pomóc duszom potępionym w odpokutowaniu win, gdybym był człowiekiem religijnym. Święci są w Niebie tak bardzo szczęśliwi, że nie potrzebują od nas niczego. 


doku
O mnie doku

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura