Dobra. Napiszę wprost.
Dzisiaj rano nie tylko umyłem zęby, wziąłem prysznic, ogoliłem twarz, ale też wykonałem pompkę, przysiad i skłonów chyba nawet z sześć.
To jeszcze nic.
Nie tylko nie włączyłem telewizora, ale też zrobiłem śniadanie, które zjadłem bez pośpiechu - nie czytając przy tym bezmyślnie porwanej losowo z półki książki.
Gdyby tego było mało, wypiłem też słabszą niż zazwyczaj kawę, umyłem po niej kubek i na dodatek (uwaga! very hard!) chociaż już nie palę, poszedłem jeszcze na krótki spacer.
Dopiero później włączyłem komputer.
Wszystko z tego powodu, że moja mama powtarzała mi zawsze, że jaka wigilia, taki cały rok.
Mam więc nadzieję, że tak jest faktycznie, bo nie przyszło mi to wszystko dzisiaj łatwo, a myśl o codziennej gimnastyce i spacerze wywołuje u mnie jednak naturalny, silny i trudno skrywany opór.
Cóż, nikt nie jest idealny, a ważne są intencje.
Wierzę bowiem, że jutro będzie lepiej.
Teraz siedzę przed monitorem i stukając w klawiaturę zastanawiam się, czego życzyć czytelnikom mojego blogu z okazji Świąt.
Może pogody ducha i wiary, że świat jest taki, jak być powinien?
Że ten kawałek ziemi, który mamy do uprawiania i staramy się, żeby dobrze trzymał fundamenty, na których budujemy swój dom jest najlepszym z możliwych i tylko od nas samych zależy, jak go wykorzystamy?
Że warto w coś wierzyć i mieć nadzieję?
Nawet wbrew sobie.
Także wtedy, gdy wydaje się nam, że mamy już dość.
Gdy czujemy przez skórę, że w tym „przyjaznym państwie" wytrzymać mogą chyba tylko ci, którzy lubią nago i po dwóch butelkach wina.
Że nie tak cudownie miało być.
Tak, zdecydowanie życzę pogody ducha.
Przynajmniej dzisiaj, bo naprawdę wierzę, że jaka wigilia, taki cały rok.
PS Zapraszam do zwiedzania Polis - Miasta Pana Cogito
"Dzierzba mimo bliskiego pokrewieństwa z wróblami, sikorami czy kanarkami, zachowuje się jak ptak drapieżny. Aktywnie poluje na duże bezkręgowce (głównie owady) oraz drobne płazy, gady, ssaki, a nawet inne gatunki ptaków. Po złapaniu zdobyczy często nie zjada jej od razu, lecz zawiesza na kolczastych krzewach, drutach lub wkład między rozwidlenia gałęzi drzew."
Tak powstają tzw. spiżarnie dzierzb.
ADRES E-MAIL
- Czy już Ci pisałem, że to oto miejsce jest symbolem mojej niezależności i wiary w wolność jednostki?
- Jakieś pięćdziesiąt razy... /Veszett a világ/
motto: Mówisz, że chcesz zostać pisarzem, to po prostu zwykły egoizm; chcesz wyróżnić się spośród marionetek i zostać ich animatorem. W istocie nie ma różnicy między tym, co chcesz robić, a malowaniem się kobiet... /Abe Kobo. Kobieta z wydm./
motto2: W każdej epoce, w każdym kraju zawsze istniały dwa stronnictwa: reakcji i postępu./Maurice Druon. Król z Żelaza/
Ludzie najczęściej stają się biegaczami, ponieważ tak ma być./O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu. Haruki Murakami/
spiritus flat ubi vult
Zapraszam do zwiedzania mojej spiżarni
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka