dzierzba dzierzba
32
BLOG

Warto się pocieszać

dzierzba dzierzba Polityka Obserwuj notkę 5

Z niedawnej konferencji Tuska, Pawlaka i Rostowskiego zapamiętałem niewiele.

Na pewno zakodowałem sobie, że wprawdzie z przyczyn obiektywnych i od rządu niezależnych odrobinę ten szaleńczy pęd ku powszechnemu dobrobytowi zwalniamy, to jednak generalnie jest świetnie, bo już chociażby oszczędności poczynione na samych tylko lotach rejsowymi samolotami są naprawdę niezłym dla światowego kryzysu buforem.

Gdyby tego było mało, to na wszelki wypadek („My, rząd”) dodatkowo każdej złotówce przyglądać się zalecamy.
 
Naprawdę w ten mniej więcej sposób prawił premier i chociaż nie upieram się, że mimowolnie nie pomieszałem informacji z jego konferencji z relacjami z przebiegów śledztwa w sprawie katastrofy Casy, to na pewno wydźwięk tego występu był mniej więcej właśnie taki.
 
Najważniejsze, że nadal zasługujemy na cud gospodarczy oraz by milionom Polaków żyło się lepiej i tak dalej. Trzeba tylko zacisnąć pasa tak tyci-tyci, bo nawet, jeżeli podwyżki jakieś będą, nie dotkną przecież wszystkich, a już na pewno nie zwykłych obywateli. Co to, to nie. Rząd na takie bezeceństwa nigdy nie pozwoli.
 
Potwierdził to na konferencji sam premier informując, że taki na przykład wzrost cen energii dotknie nie szaraczków, a przedsiębiorców.

Tak, jestem pewien, że coś takiego słyszałem, bo chociaż nie wiedzieć dlaczego wiadomość ta radosna wydała mi się cichutko jakoś tak i nieśmiało wymruczana, to jednak jestem przekonany, że dość dobrze ją zapamiętałem.
 
Jeżeli więc pamięć nie szwankuje mi jakoś przesadnie (a niestety nie udaje mi się dotrzeć do zapisu tej konferencji i nie mogę tego potwierdzić) i premier faktycznie coś takiego powiedział, to… No właśnie. Nic.
 
W końcu nie ja jestem młodym i dynamicznym przedsiębiorcą, który tę podwyżkę odbierze sobie w cenach produktów i usług.
 
Więc w sumie z braku innych powodów zawsze można się pocieszać, że nie jest się przynajmniej bezpośrednio tym zrobionym w [cenzura] konia przez „liberałów” wałem*.
 
 
dzierzba
O mnie dzierzba

"Dzierzba mimo bliskiego pokrewieństwa z wróblami, sikorami czy kanarkami, zachowuje się jak ptak drapieżny. Aktywnie poluje na duże bezkręgowce (głównie owady) oraz drobne płazy, gady, ssaki, a nawet inne gatunki ptaków. Po złapaniu zdobyczy często nie zjada jej od razu, lecz zawiesza na kolczastych krzewach, drutach lub wkład między rozwidlenia gałęzi drzew." Tak powstają tzw. spiżarnie dzierzb. ADRES E-MAIL - Czy już Ci pisałem, że to oto miejsce jest symbolem mojej niezależności i wiary w wolność jednostki? - Jakieś pięćdziesiąt razy... /Veszett a világ/ motto: Mówisz, że chcesz zostać pisarzem, to po prostu zwykły egoizm; chcesz wyróżnić się spośród marionetek i zostać ich animatorem. W istocie nie ma różnicy między tym, co chcesz robić, a malowaniem się kobiet... /Abe Kobo. Kobieta z wydm./ motto2: W każdej epoce, w każdym kraju zawsze istniały dwa stronnictwa: reakcji i postępu./Maurice Druon. Król z Żelaza/ Ludzie najczęściej stają się biegaczami, ponieważ tak ma być./O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu. Haruki Murakami/ spiritus flat ubi vult Zapraszam do zwiedzania mojej spiżarni

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka