Ostatni wywiad, którego udzielił Pan w TVP sprowokował blogerów S24 do odpowiedzi, którą ja chcę w ten sposób wzmocnić.
Odpowiedziała @Eska:
https://www.salon24.pl/u/eska/884402,jedno-zdanie-kaczynskiego
i odpowiedział pan Krzysztof Wojtas:
https://www.salon24.pl/u/brakszysz/884637,dokad-dazymy-jak-tam-zmierzamy
Rozmowy na ten temat toczą się w blogosferze od dawna, a także wśród Polaków nie udzielających się w internecie.
I powiem krótko. Wszyscy oczekujemy poważnej debaty na temat:
Quo vadis Polsko?
Inicjatywa referendalna Pana Prezydenta jest cenna, ale jednocześnie odrzucenie jej przez senat w takim kształcie i terminie, było uzasadnione.
Konstytucję trzeba zmienić, ale musi to być poprzedzone długą i szczegółową rozmową z polskim społeczeństwem o wszystkich rozwiązaniach i ich konsekwencjach, jakie za sobą będą niosły. Przede wszystkim ustalenia fundamentu i prawa, na jakim tę konstytucję oprzemy. To wyznaczy wszelkie dalsze rozwiązania ustrojowe, ekonomiczne i społeczne.
Ale jak dotąd nikt takiej rozmowy z Polakami nie prowadzi. Media śpią, ale ktoś musi się tego podjąć. Jeżeli potraktujecie Polaków poważnie, to taką samą poważną odpowiedź otrzymacie.
Z tej debaty około konstytucyjnej wynikną zapewne różne inne tematy i konieczność podjęcia działań w określonych sferach. Rolnicy, emeryci, edukacja i wiele, wiele innych.
Pyta nas Pan czego chcemy, więc odpowiadam i sądzę, że w imieniu wielu z nas:
Chcemy debaty konstytucyjnej i debaty o tym, jaka ma być Polska, na jakim prawie oparta, jakie rozwiązania społeczne należy przyjąć, żeby Polska była dla Polaków.
Ta debata powinna zakończyć się referendum, być może dopiero po wyborach parlamentarnych, kiedy będzie wiadome czy są siły w parlamencie, które mogą konstytucję zmienić. Ale rozmawiać czas zacząć już, teraz.
Bardzo cenię Pana intuicję polityczną i wiem, że chce Pan wraz ze swoją partią i koalicjantami prowadzić Polskę do dobrej przyszłości. Dziękując za te starania, niełatwe w obecnej sytuacji, jednocześnie proszę o poważne potraktowanie Polaków i zainicjowanie takiej debaty. Znakomita większość naszego społeczeństwa nie utożsamia się z obecną opozycją. Ale trzeba z nami rozmawiać.
