Transport węgla. Fot. Shutterstock
Transport węgla. Fot. Shutterstock

Sprowadzamy mniej węgla z zagranicy

Redakcja Redakcja Górnictwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 36

Import węgla w 2019 r. był mniejszy o blisko 2,6 mln ton w porównaniu z rokiem 2018. 

W ubiegłym roku sprowadzono do Polski 16,7 mln ton węgla. Jest to o prawie 2,6 mln ton mniej niż rok wcześniej. Ale rok 2018 był rekordowy w ostatniej dekadzie pod względem importu do kraju węgla kamiennego. Do Polski wjechało wówczas 19,68 mln ton czarnego złota. 

Z ogólnej ilości węgla sprowadzonego do Polski w 2019 r. 13,2 mln ton stanowił węgiel energetyczny, a 3,5 mln ton - węgiel koksowy. Najwięcej surowca - 10,8 mln ton - sprowadzono z Rosji.

Krajowe wydobycie nie pokrywa zapotrzebowania. Najwięcej węgla energetycznego importowały prywatne spółki - ponad 9 mln ton. Spółki Skarbu Państwa i te, w których Skarb Państwa ma udziały, importowały ponad 4 mln ton.

- Wysoki import węgla, głównie w latach 2017-2018, był efektem niedoinwestowania krajowego górnictwa w poprzednich latach oraz związanego z tym spadku wydobycia tego surowca - tłumaczył w Sejmie wiceminister aktywów państwowych Adam Gawęda, odpowiadając na pytania posłów Koalicji Obywatelskiej. Przypomniał, że procesy inwestycyjne w tej branży trwają 2-4 lat.

O import węgla pytali posłowie Krzysztof Gadowski (KO) i Wojciech Saługa (KO). Poseł Gadowski mówił, że "węgiel z zagranicy zalewa Polskę", podczas gdy na zwałach kopalń i elektrowni leży prawie 14 mln ton krajowego surowca, a spółki Skarbu Państwa zajmowały się sprowadzaniem i dystrybucją węgla z importu.

 Jak mowił wiceminister Gawęda, w Polsce utrzymuje się duże zapotrzebowanie na węgiel kamienny w gospodarstwach domowych, zaś ustabilizowanie sytuacji w krajowym górnictwie pozwoliło na inwestycje służące poprawie jakości węgla, by mógł być spalany w nowoczesnych kotłach piątej generacji, nieprzyczyniających się do powstawania smogu.

Polecamy: Kraków liderem w wymianie kopciuchów, Warszawa na szarym końcu

Prawdopodobnie import węgla będzie nadal spadał. Łagodne zimy i ograniczenia związane z emisją powodują, że odchodzimy od gospodarki opartej na tym surowcu. Zapotrzebowanie na węgiel spada też za sprawą wzrostu produkcji energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii.

Zobacz też: W roku 2019 spadło krajowe wydobycie i sprzedaż węgla kamiennego


BG

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka