Drukarki tokenów zasilają tylko wybrańców, a ludowi dokłada się tylko podatków. Systemowe tokeny płatnicze lecą na pysk.
Uliczne manifestacje, szturmowanie banków itp itd - co to daje? - Nic, zero, nul ! System, tak się obroni i wdepcze ludzi w glebę.
Jedno co pozostaje, to wyjście z tego systemu - to skuteczna odpowiedź ludu, ale do tego potrzebna jest świadomość, której systematycznie duraczony lud nie ma. Ludzie obudzą się, gdy będzie za późno na dobre rozwiązania.
Co zrobi system? - Będzie zamykał nas w więzieniu? -Już w nim siedzimy.
Co ja bym zrobił na miejscu Systemu Oświeconego?
Zrobiłbym: UBI + stable coin, w płatnościach + cryptocurrency, w zabezpieczeniu.
Ale nie Universal Basic Income - czyli socjalistyczny zasiłek, tylko Unconditional Basic Income - dywidenda państwowa.
Nie chce mi się teraz tłumaczyć różnicy, bo uporczywie niekumaci i tak tego nie wezmą do głowy. Piszę to tylko dla porządku (kiedyś to już rozwijałem, wielokrotnie).
Komentarze