Przede wszystkim chciałbym złożyć kondolencje ofiarom i rodzinom mordu w Łodzi.
http://www.rp.pl/artykul/2,551438-Szaleniec-zabil-dzialacza-PiS.html
Kto teraz?
Ja?
Ty?
My?
Wy?
My ciemnogród i wataha.
Tępaki i oszołomy.
Chamy z kaczystanu.
Mohery i stare prukwy.
Czy ktoś uderzy się w pierś?
Nie: powiedzą, że PiS i jego zwolennicy sami sobie winni.
No jasne. Jestem winien.
Przyznaję się. Mam INNE niż WY przedstawiciele Polski "jasnej" poglądy.
I wstydzę się nie tego, że je mam. Wstydzę się za Was bo dla Was to niepojęte, że ja myślę.
Tak: ja myślę.
Podać Wam mój adres abyście mogli mnie skatować? Albo chociaż zaszkodzić, stłuc szybę.
Proszę Was.
Otwórzcie oczy. Zanim będzie zbyt późno i będziecie żałować.
Zmierzch. Mojej nadziei na lepsze jutro.
Inne tematy w dziale Polityka