Jestem przekonany, że gdyby Duda był jeszcze prezydentem nie zabrakłoby go wczoraj w Waszyngtonie.
Jakie to dziwne, że nikt Karola nie zaprosił na wczorajsze spotkanie liderów europejskich u prez. USA. Kancelaria prezydenta nie miała już jednak z tym problemu kilkanaście dni wcześniej wygryzając Donalda Tuska i wysyłając na spotkanie z Donaldem Trumpem Karola Nawrockiego. Do dzisiaj mam przed oczami tytuły notek od Redakcji tego portalu jak to Karol Nawrocki poleciał do USA, a premier nie i jak to Trump stawia na niego. Jedna z tych notek o tytule Trump stawia na Nawrockiego. Co ten wybór oznacza dla Polski powróciła znowu do łask i zajmuje poczesne miejsce na stronie głównej. Redakcjo, komu ty chcesz zamydlić oczy? Już wiemy co znaczy: nic. Sam Karol Nawrocki udowodnił to wczoraj.
Wystarczy, że sobie wszyscy odpowiedzą na to proste pytanie: kto odpowiada za organizację wizyt prezydenta? Kancelaria premiera? To pewnie kancelaria prezydenta organizuje wizyty premierowi? I co jeszcze? Jak bardzo przekręcicie rzeczywistość i ile faktów zignorujecie, żeby dalej żyć w swoich złudzeniach? Karol Nawrocki jako Karol Nawrocki nie ma żadnych kontaktów i relacji z liderami europejskimi, tymi liczącymi się przynajmniej i wspierającymi Ukrainę. W dodatku podczas kampanii wyborczej naraził się grając na nucie antyukraińskiej. Teraz wielkie zdziwienie, że nikt go specjalnie nie oczekiwał na takim spotkaniu. Równie dobrze mogliby zaprosić Orbana albo Fico. Tak Karol Nawrocki jeszcze zanim wygrał wybory sam się wyeliminował z gry o przyszłość Ukrainy i naszą, bo one są ściśle ze sobą powiązane.
Skoro już jednak został tym prezydentem miał obowiązek reprezentować nasz kraj podczas tej wizyty i postarać się o to, żeby tam być. Skład wizyty ustalano do ostatniej chwili, więc tym bardziej miał taką możłliwość. Wystarczy, żeby jego kancelaria zgłosiła do Waszyngtonu taką chęć a nie sądzę, żeby im odmówiono, bo to mogłoby wywołać skandal, gdyby to wyszło na jaw. Cała więc odpowiedzialność za brak reprezentanta Polski wczoraj w Waszyngtonie spada na kancelarię prezydenta, który od początku chwalił się dobrymi relacjami z prezydentem USA i nie miał problemu z wproszeniem się na wcześniejsze spotkanie u niego, żeby tylko nie poleciał tam Tusk. Dlaczego już teraz mu na tym nie zależało? Czego się obawiał?
Pisowcy po prostu po raz kolejny kłamią i manipulują, bo mają to we krwi i genach. Nie chcieli wysłać tam Nawrockiego, żeby ten nie musiał wraz z innymi deklarować jakichś gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy. To, że nikt tam na niego nie czekał niewiele tu zmienia. Do tej pory Nawrocki i jego kancelaria nie mieli problemu z zabieganiem o spotkania z Donaldem Trumpem. Kiedy naprawdę jego obecność była tam potrzebna i mogła coś znaczyć... pochowali głowy w piasek i zrzucili wszystko na innych. Jakie to pisowskie!
Dopisek na wieczór:
Przemysław Czarnek właśnie potwierdził moje analizy przyczyn nieobecności Nawrockiemu wczoraj na spotkaniu tzw. koalicji chętnych w Waszyngtonie u prez. Trumpa:
Trump na pewno nie chce widzieć Tuska u siebie — mówił na antenie Telewizji Republika Przemysław Czarnek, odnosząc się do nieobecności przedstawicieli Polski na spotkaniu w Waszyngtonie. Poseł PiS wyraził też zadowolenie z faktu, że na spotkaniu nie było Karola Nawrockiego. — Pan prezydent Nawrocki nie zapisuje się do koalicji chętnych do wysłania wojsk do Ukrainy i z tego powodu bardzo dobrze, że go tam nie było — mówił Czarnek.
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/posel-pis-o-spotkaniu-w-waszyngtonie-dobrze-ze-karola-nawrockiego-tam-nie-bylo/3d1whj2?utm_source=livebar&utm_campaign=newsy_sg
...
Oni się prędzej czy później wygadają (zazwyczaj prędzej niż później). Pisałem zresztą o tym już wczoraj:
https://www.salon24.pl/u/figazmakiem/1458801,dlaczego-na-dzisiejszym-spotkaniu-u-prez-trumpa-nie-ma-nikogo-od-nas-odpowiedz
...
Liczyłeś na coś więcej? No cóż, ja też. Tutaj prowadzimy dyskusje poza poprawnością polityczną i jakąkolwiek inną, nie będzie jednak tolerancji dla ataków ad personam, innego spamu i uporczywego gadania nie na temat. Liczą się tylko fakty, a fakty są takie jakie są i żadne czarowanie, zaklinanie nic tu nie da. Egzorcyzmów udziela ks. Michał O. (należy zabrać ze sobą salceson). Jak cię prawda w oczy kole to je sobie wydłub, napisano wszak: Lepiej jest dla ciebie jednookim wejść do życia, niż z dwojgiem oczu być wrzuconym do piekła ognistego. Mt 18, 9
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka