folt37 folt37
1735
BLOG

Beznadzieja polityki antyeuropejskiej zgubi PiS

folt37 folt37 UE Obserwuj temat Obserwuj notkę 160

Określenie „polityki antyeuropejskiej” oznacza postępowanie Polski  wbrew regułom politycznej jedności Unii Europejskiej ustanowionej na traktatowym fundamencie ustrojowym Wspólnoty niezmiennym warunkiem członkostwa każdego państwa.

Ten ustrojowy warunek Polska przyjęła w Traktacie Lizbońskim podpisanym przez ówczesnego prezydenta Polski śp. Lecha Kaczyńskiego 13 grudnia 2007 r.  Wówczas PiS uznawało ten fakt za  polityczny sukces. Zastanawiające, że dzisiaj prezes PiS, wierny przecież polityczny partner prezydentury swojego śp. brata Lecha Kaczyńskiego, tak radykalnie zmienił swój stosunek do Wspólnoty Europejskiej, co jest wyraźnym odwrotem od światłej, integracyjnej polityki Lecha Kaczyńskiego.

Jak bardzo szkodliwy jest to odwrót niech świadczy obecne staczanie się Polski na zupełny margines Unii Europejskiej tak dobitnie akcentowany w politycznych rozprawach dokonywanych przez instytucje unijne analizujące rażące naruszanie konstytucyjnej praworządności przez polski rząd zarówno w nieprzestrzeganiu polskiej ustawy zasadniczej  jak i praw unijnych.

Jakimże ogromnym wstydem dla Polski – do niedawna przodującego państwa  Wspólnoty – jest wszczynanie przeciw nam dyscyplinarnego postępowania z art. 7 Traktatu o UE, pierwszej w historii Unii reakcji  w obronie praworządności państwa członkowskiego.

Jakże miałka i niepoważna jest obrona polskich władz swojej polityki ustrojowej przeprowadzanej w oczywistej niezgodności z Konstytucją, co polski rząd i prezydent nazywają atakiem na Polskę ze strony  „brukselskiego biurokratycznego lewactwa”, podczas kiedy takie zarzuty wobec Polski podnoszą (poza UE) także Komisja Praw Człowieka i Obywatela przy ONZ, oraz Stany Zjednoczone ustami rzecznika Departamentu Stanu USA. Bagatelizowanie tego, szczególnie głosu z USA,  mocarstwa uznawanego przez PiS za najważniejszego sojusznika Polski przeciwstawianego propagandowo rzekomo nieprzyjaznej nam UE.

Tę zabagnioną stosunkami międzynarodowymi politykę obecnego obozu rządzącego w Polsce bardzo trafnie skomentował prof. Marcin Król (TVN24- 20 grudnia) mówiąc, że cały demokratyczny Zachód wyklucza Polskę, która przez dziesięciolecia zabiegała o wyrwanie się z obozu Europy Wschodniej pogardzającej prawami człowieka i powrót do demokratycznego Zachodu. Kiedy szczęśliwie to osiągnęła naród oddał władzę obozowi nostalgicznie tkwiącemu w mentalności ustroju, z którego wyzwoliliśmy się 30 lat temu.

Ku zdumieniu całego demokratycznego świata obóz ten paradoksalnie (wbrew własnej politycznej retoryce) przywraca ład ustrojowy z którego „uciekliśmy” na Zachód w 1989 r.

Nowy premier Polski p. Mateusz Morawiecki - wzorem premierów PRL – zganił przed światem ( "The Washington Examiner")ład ustrojowy odrodzonej III RP jako zgniłego, skorumpowanego państwa /sądy/, państwa w którym sam premier osiągnął gigantyczny sukces zawodowy prezesując dużemu bankowi ze „zgniłym” kapitałem zagranicznym, w którym dorobił się gigantycznej fortuny.

Podobnie premierzy PRL oceniali II RP wieszcząc Europie, o konieczności obalenia kapitalizmu i stworzenia ustroju wiecznej szczęśliwości – socjalizmu.

W tym samym duchu Premier Morawiecki wieszczy Europie, co prawda nie powrót do socjalizmu, ale jej re-chrystianizację i zmiecenie „zgniłej” demokracji liberalnej.

http://3obieg.pl/premier-morawiecki-marzy-o-re-chrystianizacji-europy

Buńczuczność polityków PiS bezmyślnie kpiących z wszczynania wobec Polski procedury dyscyplinującej z art. 7 Traktatu o UE, że to procedura pokazowa, bo ukaranie Polski wymaga jednomyślności wszystkich państw członkowskich, której nie uzyskają, bo premier Węgier Orban uchwały nie poprze.

Tę butność przysłowiową już w postawie szatniarza z filmu Barei „Miś” „nie mamy pańskiego płaszcza, i co nam Pan zrobi”,  prezentuje obecnie polski rząd, który mówi wprost: nic nam Unio nie zrobisz, bo Orban nas obroni!

Wspomniany już prof. Marcin Król tak tę postawę skomentował: ogrom upadku Polski pokazuje postawa polskiego rządu, opierająca optymizm braku kary dla Polski „wstawiennictwem” Orbana, premiera trzeciorzędnego państwa europejskiego.

Niech to zdanie będzie pointą do obecnego miejsca Polski w Europie.

folt37
O mnie folt37

Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka