folt37 folt37
958
BLOG

ONR, „Solidarność”, Kościół - wielkie zmartwienie Polski

folt37 folt37 Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 54

Radykalna polska prawica okazuje się być sojuszem trzech ruchów społecznych: Obozu Narodowo Radykalnego(*),  „Solidarności” i Kościoła Katolickiego wyzywająco odsłoniętego specjalną mszą świętą odprawioną za zgodą kurii przez proboszcza parafii św. Barbary w Gdańsku:

„W sobotnie popołudnie kościół na Długich Ogrodach w Gdańsku zapełnił się ubranymi na czarno oenerowcami. Później na ulicach Gdańska krzyczeli: „Śmierć wrogom ojczyzny”, „Wielką Polskę wywalczymy świętą wiarę obronimy”. Między flagami ONR nieśli sztandar neofaszystowskiej włoskiej organizacji Forza Nuowa należącej do nacjonalistycznej koalicji założonej przez wnuczkę Mussoliniego”.  (GW z 17. kwietnia 2018 r.).

Zlotowi ONR  NSZZ „Solidarność” udostępniła historyczną salę BHP stoczni gdańskiej, co zostało powszechnie uznane za obraźliwą profanację historycznego symbolu walki narodu polskiego z dyktaturą totalitaryzmu obrońcą którego utożsamiany jest *ONR.

Zdarzenie to nazwałem zmartwieniem Polski ze smutnego powodu bardzo nieprzyjemnego rozdźwięku pomiędzy narracyjnymi deklaracjami  KK i „S”, sprzeciwiającymi się ruchom nacjonalistycznym, a praktykom czynnego  politycznego wsparcia ONR-owskich demonstracji.

Przecież Episkopat Polski wyraziście skrytykował nacjonalizm słowami: „Kościół katolicki krytycznie postrzega nacjonalizm, gdyż stawianie narodu na szczycie hierarchii wartości może prowadzić do swego rodzaju bałwochwalstwa”.

Na tle tej postawy trzeba zapytać hierarchów KK jak się do tego mają kościelne praktyki hołubienia nacjonalizmu, np. na jasnogórskich pielgrzymkach skrajnie nacjonalistycznych ruchów kibiców (kiboli) i częste asysty duchownych KK (z biskupami) w nacjonalistycznych demonstracjach.

Zaś niesamowicie bulwersująca jest postawa prominentnego działacza związkowego „S”  i posła PiS Janusza Śniadka głoszącego, że bardziej gorsząca na placu Solidarności  były antyrządowe protesty Komitetu Obrony Demokracji niż obecność ONR na Sali BHP.

Widać, że postawy ONR, hierarchów KK, „S” oraz  innych obrońców ruchów nacjonalistycznych w Polsce wymazały im z historycznej pamięci hańbę europejskiego nacjonalizmu, sprawcę II wojny światowej i jej ludobójstwa tak głośno dzisiaj przypominanego w efekcie „nowelizacji ustawy o IPN”.

Dla odświeżenia tej pamięci może warto im też przypomnieć wstydliwe uczestnictwo w tej zbrodni słowackiego księdza katolickiego Józefa Tiso, tak encyklopedycznie uwiecznionego:

„Jozef Tiso (ur. 13 października 1887 w Wielkiej Bytczy, zm. 18 kwietnia 1947 w Bratysławie) – słowacki ksiądz katolickidoktor teologii, polityk i lider Słowackiej Partii Ludowej, prezydent Słowacji w latach 1939–1945, państwa-satelity nazistowskich Niemiec. Po zakończeniu II wojny światowej Tiso został skazany i powieszony za zbrodnie wojenne”.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Jozef_Tiso

Jak widać wszystkie zaprzeczenia osób prominentnych obozu rządzącego i KK dotyczące wypominania im sympatii do ruchów nacjonalistycznych stają w wyraźnej sprzeczności z czynami, które przy każdej okazji demonstrowania nacjonalizmu w Polsce dowodzą solidaryzowania się z nimi tych środowisk.

Tak moralnie dwuznaczna postawa obozu władzy i KK nasuwa brzydkie podejrzenie, że głoszone przez nich tezy mają się nijak z polityczną praktyką i dlatego muszą podlegać społecznej kontroli ściśle konfrontującej deklaracje z czynami.

Szkoda, że opozycja tek niemrawo wywiązuję się z tego obowiązku. Czas więc zintensyfikować te działania.

Rzeczywistość zobrazowana tym przykładem nagli!

folt37
O mnie folt37

Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka