folt37 folt37
462
BLOG

Polski kampanijno - wyborczy kociokwik, to bardzo smutny obraz

folt37 folt37 Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 15

image

Najdokładniej to widać w stacjach telewizyjnych pełnych polityków od lewa do prawa z żenującym pokazem politycznego „ględzenia” w tonie kłótliwego przekrzykiwania się, kto lepszy, choć wszyscy - na oczach całej Polski - jednako się kompromitują. Kompromitacja ta jest jasna i oczywista, a jednak mocno dziwi: po co ludzie to oglądają? No właśnie, po co?

Jestem skłonny przyznać rację mojemu sąsiadowi, który owe oglądanie nazywa bezmyślnym „gapieniem się” w ekran. To prawda, bo „rzucanie” w medialną przestrzeń wzajemnych oskarżeń i kłamliwych zarzutów przez polityków konkurencyjnych obozów politycznych są pokrętne w stopniu kompletnie ogłupiającym Polaków siedzących przed telewizorami.

Oto przykłady;

* 1. Polityk opozycji wypomina politykowi obozu rządzącego, że awansowali Mariusza Kamińskiego - koordynatora służb specjalnych - na szefa resorty sprawiedliwości pomimo wcześniejszego, nieprawomocnego skazania za naruszanie praworządności (afera Leppera). Polityk obozu władzy broni tej decyzji dowodząc, że p. Kamiński został uniewinniony? FAUSZ! Przecież p. Kamiński został przez prezydenta „UŁASKAWIONY”, a to oznacza, że został objęty łaską darowania kary, a nie winy. Przeciętny Polak nie rozróżnia takich subtelności prawnych (pomijając kontrowersje wynikające z konstytucyjności decyzji prezydenta) więc bezmyślnie wzdryga ramionami, nic z tego nie rozumiejąc. A powinien - jako cząstka suwerena - otrzymać informację prawdziwą, pozwalająca mu zrozumieć problem!

* 2. Polityk opozycji zarzuca rządzącym /Marszałkowi Sejmu/ rażące łamanie prawa odmową wykonania prawomocnego wyroku sądu (NSA) dot. obowiązku opublikowania listy poparcia kandydatów do KRS. Polityk PiS odpowiada na to, że Sejm nie może tego opublikować, bo:

„29 lipca 2019 r. do Kancelarii Sejmu wpłynęło postanowienie Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych zobowiązujące Kancelarię Sejmu do powstrzymania się od upublicznienia lub udostępnienia w jakiejkolwiek formie danych osobowych sędziów, zawartych w wykazach osób popierających zgłoszenia kandydatów do KRS” – poinformowało Centrum Informacyjne Sejmu”

https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1916906,1,sejm-nie-wykonuje-wyroku-listy-poparcia-do-krs-wciaz-tajne.read

A przecież, to nie politycy powinni wyjaśniać swoje pokrętne interpretacje prawa lecz kompetentni jego rzeczoznawcy, bo ogłupiające Polaków komunikaty, głownie ze strony obozu rządzącego „rzucane” w Polski Lud z obraźliwym pokazem ignorancji władzy, kpiącej bezczelnie z narodu narracją: „sądy to klika”, która przeszkadza większości sejmowej rządzić.

Wyżej wymienione przykłady politycznego dyskursu ogłupiającego nas w kampanii wyborczej odsłaniają dramatyczny etap historii Polski, w której pod władzą PiS agresywnie deprecjonuje się najszlachetniejsze cechy obywatelskości: szacunku do ustawy zasadniczej i praw z niej wynikających cofając Polskę na zupełny zaścianek Europy archaiczną strategią nawrotu Polski do reżimu państwa wyznaniowego pod egidą klerykalnych jastrzębi odrzucających liberalny pluralizm światopoglądowy na rzecz nacjonalistycznego państwa jednowyznaniowego.

Ciężkim grzechem opozycji jest to, że dała się wciągnąć w sprytną grę PiS omijającą w kampanii wyborczej ważne problemy społeczno-ustrojowe brnąc w dyskurs moralistyczno-światopoglądowy, czyli w obszar opanowany przez PiS i KK, w którym to obszarze lud wykazuje niechęć, a czasami nawet wrogość do ruchów naruszających ich (ludu) chrześcijańską obyczajność bez najmniejszych prób zrozumienia wszelakich inności tej przewodniej cechy demokracji pluralistycznej.

Taka kampania wyborcza potęguje wzajemną niechęć do siebie Polaków, tych sprzyjających PiS-owi i KK w próbach cofnięcia Polski do epoki narodowo-wyznaniowej z autorytarną władzą świecko klerykalną z tymi o przekonaniach liberalno demokratycznych tak ostro kontestowanych przez obecny obóz władzy, a obecnie wyzywająco popierający abp Marka Jędraszewskiego w jego stricte politycznym, zupełnie nie chrześcijańskim, furiackim ataku na środowisko LGBT.

W znanym karkołomnym i obraźliwym kazaniu podczas mszy z okazji Powstania Warszawskiego arcybiskup porównał LGBT z komunistyczną czerwoną zarazą, co wywołało konsternację na całym świecie, który jak wiadomo nie jest wyłącznie katolicki. Nie mniejszą konsternację wywołała publiczna deklaracja Jarosława Kaczyńskiego potwierdzająca jego sympatie do abp Jędraszewskiego za jego karygodne polityczne faut pas.

Skąd ta ideologiczna furia u arcybiskupa i szefa PiS? Przecież wszyscy wiedzą o  próbach biskupa Jędraszewskiego krycia praktyk homoseksualnych abp Juliusza Petza odsuniętego za to przez Jana Pawła II od kierowania archidiecezja poznańską.

http://poznan.wyborcza.pl/poznan/1,36001,21091060,abp-marek-jedraszewski-hierarcha-ktory-kryl-abp-paetza-zostal.html?disableRedirects=true

Polityczną sytuacją w Polsce mocno interesuje się świat Zachodu BARDZO zaniepokojony „rewolucją ustrojową” dokonywaną obecnie przez PiS takimi komentarzami:

To, co się dzieje w Polsce, w przerażający sposób pokazuje, jak szybko można odebrać demokratyczne prawa, które uznaliśmy za coś oczywistego. Dlatego nie możemy przestać się oburzać. Jeśli demokracja w Polsce upadnie, upadnie też wielka idea zjednoczonej Europy. My mieszkańcy Europy drugiej strony Bałtyku, musimy się o Polskę troszczyć. Jeśli upadnie demokracja w Polsce upadnie taż wielka idea zjednoczonej Europy z 1989 r. Jak uczy historia to co się Polsce zaczyna w Polsce się nie kończy!

http://wyborcza.pl/7,75399,25098186,najwiekszy-dziennik-szwecji-solidaryzuje-sie-z-polskimi-demokratami.html

Dokładnie to co piszą Szwedzi Kaczyński zapowiada w swoich wystąpieniach kiedy PiS uzyska większość konstytucyjna.

*Siedem lat temu Jarosław Kaczyński w książce „Polska naszych marzeń” zawarł swoją wizję ojczyzny. Od ponad dwóch lat jesteśmy świadkami jej urzeczywistniania. Nie we fragmentach. W całości. Wizja szefa PiS staje się faktem. Kto myśli, że na sądach proces jej wdrażania się kończy, ten się myli. Książka ma niewielką objętość, ale ogromną wagę. Sądząc po tym, co obserwujemy w kraju od 2015 r., dla wykonawców wizji Jarosława Kaczyńskiego jest niczym Biblia lub co najmniej jak instruktaż. Jeśli ktoś chce zapunktować u prezesa, powinien po nią sięgnąć, a potem pojawić się na Nowogrodzkiej z pomysłem na realizację czegoś, co jeszcze czeka w kolejce. Jest coraz trudniej, bo większość pomysłów już została wdrożona. Ale wciąż nie wszystkie.

https://www.gazetaprawna.pl/artykuly/1115709,wizja-polski-wg-szefa-pis-jaroslawa-kaczynskiego-staje-sie-faktem.html

*M. Kosiński: Hasło PiS-u na jesień: "Konstytucja, ale nowa!"

https://www.tysol.pl/a32873-M-Kosinski-Haslo-PiS-u-na-jesien-Konstytucja-ale-nowa%21-

Trzeba więc o tym debatować w kampanii wyborczej, a nie pozwalać się zepchnąć na margines dyskusji „o wartościach” na pewno ważnych ale nie pierwszoplanowych kiedy ojczyźnie grozi degradacja do miana państwa jednopartyjnej, nacjonalistycznej autokracji.

Czy polska opozycja sprosta temu wyzwaniu?


folt37
O mnie folt37

Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka