gallifrey gallifrey
534
BLOG

Kaczyński wie, że jedynym ratunkiem jest powrót opozycji do władzy.

gallifrey gallifrey PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 16

To jest proste wytłumaczenie jego działań. Kaczyński wie, jak żałosne są kompetencje merytoryczne członków jego partii, nie wspominając już o kwalifikacjach moralnych. Wie, że ta zgraja nieudaczników i odrzutów z innych partii, którą wokół siebie zgromadził nie ma szans na wybrnięcie z matni, w jaką wpędził Polskę i PiS. Zrobił to w 2007, próbuje zrobić i teraz, licząc, że ludzie nabiorą się ponownie na ten sam numer – w końcu w trzy wybuchy, hel, czy Misiewicza nastoletniego asa kontrwywiadu uwierzyli bez problemu.

Rozpaczliwie próbuje jakoś ratować sytuację, wymieniając kolejnych ministrów, zamieniając bufonowatą Szydło o niewielkim rozumku na nieco lepiej rokującego Morawieckiego, czy wywalając kolejnych co żałośniejszych ministrów tylko po to , by na stanowisko trafił jeszcze bardziej żenujący partyjny szmaciak – wystarczy wspomnieć sprawę Waszczykowskiego i Czaputowicza, czy choćby Macierewicza z jego chłopaczkami.

Ale partia nastawiona przede wszystkim na wyciąganie państwowych pieniędzy nie jest w stanie radzić sobie zarządzaniem państwem w kryzysie. Jeśli już przyciąga jakiś w miarę rozumnych ludzi, to tylko takich, którzy zainteresowani są sprawowaniem urzędu w celu szybkiego wzbogacenia się – Szumowski tu najlepszym przykładem. O nepotyźmie PiS bijącym na głowę te PSL-u nie ma nawet co wspominać – rodzina Dudów daje niedościgły przykład.

Kaczyński uświadomił sobie, że nikt w PiS nie jest w stanie choćby zbliżyć się do poziomu radzenia sobie z kryzysem, jaki prezentowała Platforma i jeśli ta kura, jaką jest dla niego Polska, ma jeszcze prezesowi znieść jakieś złote jajo musi z nie swojej winy oddać władzę opozycji.


Pytanie czy Platforma zechcę tą władzę wziąć. W końcu wylano na nich niezasłużenie tyle pomyj, że większość ludzi zniechęciłaby się do brania odpowiedzialności za sprzątanie tej kolaki, jaką uczynił system prawny i gospodarczy Polski PiS. Miejmy nadzieję, że propaństwowe myślenie, tak mocno obecne zawsze w PO bez patriotycznego zadęcia zwycięży, a że radzą sobie nieźle z kryzysem pokazali nie raz w ciągu swoich dwóch kadencji

W sumie paradoksem jest, że rządy opozycji najbardziej przysłużą się elektoratowi PiS – jeśli tylko zechce to zrozumieć. Może te chaotyczne działania prezesa spełnią rolę edukacyjną dla wyborców Kaczyńskiego – jego rządy oznaczają dla nich tylko większą biedę.

gallifrey
O mnie gallifrey

gallifrey

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka