Fot. domena publiczna
Fot. domena publiczna
Romuald Kałwa Romuald Kałwa
6800
BLOG

Jak to jest, że naród, który pierdzi i beka przy jedzeniu...

Romuald Kałwa Romuald Kałwa Społeczeństwo Obserwuj notkę 40

... odczuwa taką wyższość nad Polską?

Oczywiście będą głosy oburzenia, że z tym bekaniem i pierdzeniem to nieprawda, że są tylko takie brzydkie wyjątki, ale z tą wyższością coś nie gra.

Jak to jest, że naród, który wymordował miliony ludzi, odczuwa taką wyższość kulturalną nad całym światem?

Niemcy jako pierwsi złamali tabu – z ciała człowieka robili surowiec. Dziwne, że nikt im tego nie przypomina.

Tak, Niemcy są pod tym względem narodem wyjątkowym. Nie byłoby upadającej Europy, gdyby nie obie wojny światowe. Pragnienie władzy Niemców, to ich nieuzasadnione poczucie wyższości powoduje, że dziś wbijają Polsce nóż w plecy, bo nie podoba im się władza.

Pamiętam przemówienie sprzed paru lat Andrzeja Dudy w Niemczech i buczenie słuchających go niemieckich inteligentów, dobrze przystrojonych, wyglądających inteligentnie, bo byli w okularach. Dzisiaj Niemcy ponownie niszczą Europę.

Nie doszłoby do tego, gdyby Niemcy po wojnie zostali krajem rolniczym. Dziś są jednym z największych eksporterów broni na świecie. I ponownie bardzo szkodzą Polsce.

Potomkowie morderców, o bardzo wstydliwej historii, by mieć to nieuzasadnione poczucie wyższości, dehumanizują swoje ofiary – odbierają im człowieczeństwo. Ponadto znieważają swoimi oszczerstwami o współwinie.

W wyniku działań, ponownie niszczą naszą wciąż odradzającą się państwowość. Muszą mieć tu liczną agenturę. Odpowiedzią jest korupcja i wcale to nie jest korupcja polityczna, czyli proponowanie stanowisk w UE. Niemieckie wpływy w Polsce byłyby zjawiskiem marginalnym. Problemem jest jednak to, że tak wielu Polaków nienawidzi swojego państwa.

Większość problemów polskiej historii ma swoją przyczynę w ojkofobii – patologicznej nienawiści do własnego pochodzenia i historii. „Polak, to brzmi dumnie” – nie dla nich. Dla nich brzmi wstydliwie. Jedni z największych bandytów na Polakach mieli polskie pochodzenie. Chcieli być tak bardzo niemieccy, jak zbrodniarz Erich von dem Bach-Zelewski.

Dzisiaj Niemcy chcieliby, aby Rosja zaatakowała Polskę. Robią wszystko, aby nas osłabić. Z poczuciem wyższości wbijają nam nóż w plecy, blokując środki na odbudowę. Obecny rząd popełnił wielki błąd. Z Niemcami nie można rozmawiać kulturalnie. Na forum unijnym trzeba jasno powiedzieć: blokując środki na KPO, Unia Europejska pod przywództwem Niemiec wbija Polsce nóż w plecy i przygotowuje Rosję do ataku na Polskę. Wszelka uległość jest oznaką słabości. Rosyjską agresję na Ukrainę Niemcy wykorzystują do osłabienia i podporządkowania Polski. Tymczasem nie ma nic bardziej hańbiącego dla Polaka, jak podporządkowanie Niemcom.

Jak świat światem, Niemiec nigdy nie był, nie jest i nie będzie dla Polaka bratem. Rządzenie krajem, gdzie jest kilka milionów potencjalnych zdrajców łatwe nie jest. Ale żeby Niemiec ponownie miał zostać polskim premierem? To będzie kompromitacja.

Owszem, Polska może się poniżyć, poddać w razie rosyjskiej agresji, stać się wyłącznie niemieckim podwykonawcą, ogrodem koncentracyjnym, miejscem wegetacji, gdzie Niemcy będą decydować, czy wolno palić w zimie w piecach i za jaką cenę, ale czy te kilka milionów wstydzących się polskości, jest tak nierozumnych, że się na to godzi, uderzając we własną przyszłość?


Członek Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo