Fot ekranu: Romuald Kałwa
Fot ekranu: Romuald Kałwa
Romuald Kałwa Romuald Kałwa
5045
BLOG

Ameryka przygotowuje się do wojny z Rosją i państwami bałtyckimi

Romuald Kałwa Romuald Kałwa USA Obserwuj temat Obserwuj notkę 60

... przeciw Chinom.

 - Rosja stanowi zagrożenie dla Europy Zachodniej oraz Stanów Zjednoczonych. - To cytat czterogwiazdkowego amerykańskiego generała.

Dowódca Korpusu Piechoty Morskiej gen. Robert Neller powiedział rozlokowanym w Norwegii amerykańskim żołnierzom, że „widzi na horyzoncie konflikt i przewiduje reorientację Marines z Bliskiego Wschodu w kierunku Rosji i Pacyfiku”.

„Wojna może się zbliżać, amerykańskie dowództwo może wkrótce dostosować swoje rozmieszczenie, aby sprostać rosnącym zagrożeniom”.

„Mam nadzieję, że się mylę, ale nadchodzi wojna”. Gen. Robert Neller Powiedział również, by byli „zawsze gotowi” oraz, że spodziewa się przesunięcia punktu ciężkości z Bliskiego Wschodu do Rosji i Pacyfiku – obszary podkreślone przez Narodową Strategię Bezpieczeństwa prezydenta Donalda Trumpa stanowią trzon części struktury „4 + 1” = Rosja, Korea Północna oraz Chiny wraz z Iranem i globalnym terroryzmem).

„Kraje w całej Europie obawiają się coraz bardziej asertywnej Rosji, zwłaszcza państwa bałtyckie i innych kraje Europy Wschodniej” powiedział generał Neller.

Źródło: http://www.businessinsider.com/marine-commandant-big-ass-fight-looming-m...

Komentarz:

Nie mam powodu kochać w Rosji. Można by wymieniać wiele powodów dlaczego: za drogi gaz, ćwiczenia/symulowanie ataków nuklearnych na Polskę, częste „czepianie się” naszego kraju czy haniebne potraktowanie ofiar katastrofy smoleńskiej.

Takie emocjonalne podejście choć uzasadnione, jest niedojrzałe. Blogerzy-publicyści, politycy, cała ta gama kolorowych ludzi – mamy obowiązek nie dopuścić do powtórzenia tragedii z września 1939 roku.

Ameryce nie podoba się zbliżenie Polski i Chin oraz stworzenie Jedwabnego szlaku, który zagrozi interesom Europy zachodniej. Jednak USA jest niesłychanie fałszywym sojusznikiem. To w USA powstała eugenika – źródło „naukowego nazizmu”, to protestancki i antykatolicki Ku Klux Klan wymyślił gest błędnie uważany za salut rzymski. To USA finansowała dojście do władzy Hitlera i jego dewiantów – nazistów. To USA korzystała z badań mordercy Von Brauna, badań dewianta Mengele przeprowadzanych w obozach koncentracyjnych, a w czasie bombardowań Niemiec pod koniec wojny siły aliantów zachodnich oszczędzały siedziby koncernu IG Farben.

Amerykanie po II wojnie światowej wywołali kilkadziesiąt konfliktów zbrojnych, w których zginęło wiele milionów ludzi (niektórzy wymieniają liczbę 30 mln!).

Prawdopodobnie amerykańskie wojsko w Polsce traktuje nasz kraj jedynie jako lotniskowiec. Jeśli USA potraktują Polskę jako bazę wypadową do potencjalnej wojny z Rosją, by zmusić ją do wojny z Chinami po ich stronie, jesteśmy narażeni na rosyjskie ataki jądrowe, po których Polska już nigdy się nie podniesie.

Interesem Polski jest zachowane neutralności. Problem w tym, że wielu bardziej nienawidzi Rosji, niż kocha Polskę. ZSRR zaatakował Polskę we wrześniu 1939 roku razem z Niemcami. 

Ruscy w pewien sposób odkupili swoje winy. Gdyby nie 600 000 sowieckich żołnierzy, którzy polegli na ziemiach Polskich (całę szczęście, że Niemcy napadły na ZSRR), to Niemcy razem z Ukraińcami, Litwinami i Łotyszami, z pomocą Węgrów, Włochów, Rumunów i Japończyków, wymordowaliby wszystkich Polaków. Gdyby nie Armia Ludowa i Ludowe Wojsko Polskie, Polska byłaby republiką sowiecką – nasi żołnierze dzielnie walczyli zdobywali Berlin.

Polska nie może sobie pozwolić na jakąkolwiek wojnę, nie tylko z Rosją i nie może bezmyślnie ufać naszym „sojusznikom”, którzy nas zawsze zdradzali. 

                                                            Kontekst geopolityczny

Wiem, że Rosja nie daje się lubić, ale przypominam wszystkim, że to banderowska Ukraina ma wobec Polski pretensje terytorialne i chce mordować Polaków. To książę Władysław Opolczyk, jako namiestnik Rusi Halickiej wymyślił flagę ukraińską (kopię flagi Opola), a król Zygmunt III Waza, uznał grekokatolików za jedyną legalną wspólnotę prawosławną w Polsce. To Polska stworzyła Ukrainę, z czym Ukraińcy sobie mentalnie nie radzą.

Ukraina w razie konfliktu napadnie na Polskę z Niemcami. Amerykanie wówczas nas na pewno nie obronią. Jak to jest, że na Ukrainie mieszka 5,6% katolików, a tylko 0.3% ludzi przyznaje się do Polskości? Bo tam biją, mordują oraz prześladują Polaków.

Polska polityka zagraniczna ma mało trzeźwości, a dużo emocjonalnego zaślepienia. Nie zgadzam się z ks. Tadeuszem Guzem, który uważał, że dzięki Niemcom w średniowieczu przetrwał Kościół Rzymski. To kościół stworzył Niemców, a ci, dopóki mieli wpływ na wybieranie papieży, byli katolikami, niesłychanie wrogimi Królestwu Piastom, jak i innym Słowianom. To kościół i niemiecka żona Konrada Mazowieckiego sprowokowali przysłanie Krzyżaków do Polski. Polskie plemiona, jak Ślązacy, Pomorzanie, czy mieszkańcy Ziemi Lubuskiej, zostali zgermanizowani, w czym niestety udział miał zdominowany przez Niemców Kościół Katolicki, co miało straszny wpływ na obniżenie siły polskiego etnosu i innych Słowian. Dlatego żaden papież Polsce nie pomoże.

Zachodnia Europa nigdy nie była przyjacielem Polski, a tym bardziej nie jest nią protestancka i masońska Ameryka, która dzisiaj chce walczyć z Rosja do ostatniego Polaka.

Słowianie są znienawidzenia przez Zachodnia Europę i Stany Zjednoczone. Jak na razie wszystko idzie po ich myśli – my wzajemnie się wybijemy, a oni zdobędą nasze Ziemie. Czy przejdziemy do historii jak Indianie?

Rosją, Rosją, ale my musimy żyć w zgodzie ze zwykłymi Rosjanami. Gdyby nie zabory, II wojna światowa, komuna i masowa emigracja w latach 70., 80., 90. i 2000., Polska miała by co najmniej 55 mln mieszkańców. W Europie jesteśmy krajem średniej wielkości, a globalnie małym, więc kategorycznie nie możemy sobie pozwolić na jakąkolwiek wojnę. Nasz kraj będzie odzyskiwać siły przez jeszcze co najmniej 100-150 lat, a i to pod warunkiem, jeśli będą istniały korzystne warunki.

Lepiej zginać, czy się poddać, czy też po prostu zachować neutralność? Zagrożenie wojną USA z Chinami jest poważne. Wypowiedzi generała, podobnie jak nie mających nic wspólnego z demokratycznym wyborem unijnych komisarzy, czy krytykujące prezydenta Dudę wypowiedzi amerykańskiego Departamentu Stanu są straszakiem na Polskę.

Czy tak wypowiadają się sojusznicy? To prezydent Duda jest zwolennikiem jedwabnego szlaku i współpracy z Chinami. Polska ma najważniejszą lokalizację geograficzną na świecie. Nie możemy ufać jakimkolwiek obcym wojskom i wpuszczać je na nasz teren. Przecież czołgi amerykańskich żołnierzy są bronią stricte ofensywną. Tymczasem za system obrony przeciwrakietowej Patriot musimy płacić naszemu sprzymierzeńcowi ogromne pieniądze. 

                                                              Wołam na alarm? Tak!

By zrozumieć system w jakim żyjemy, należy zastanowić się, skąd bierze się wciąż zwiększający się dług zagraniczny Polski. Jednocześnie zaznaczę, że ogromna cena za gaz od Rosji, czy sprzedany handel zachodnim korporacjom, wygląda na haracz jaki płacimy za brak wojny na naszym terenie. Ta poniżająca sytuacja nie może już dłużej trwać.

Proszę mi powiedzieć, czy właściciele zachodnich hipermarketów wywożą z Polski zysk w postaci złotówek? Wątpię, ale taka sytuacja byłaby korzystna. Musimy się zadłużać, ponieważ gdy właściciel sieci hipermarketów zamiesza do swojej ojczyzny transferować zysk i przychodzi do banku na terenie Polski, to żąda euro lub dolarów. Gdyby nie taka sytuacja, euro i dolar byłyby droższe, ale Polska zmuszona byłaby wypracowywać własne technologie i zalewałaby swoimi towarami cały świat. Tę sytuacje przedstawiam w dużym uproszczeniu.

Zacytuję portal Bankier.pl.:

„W ubiegłym roku po raz drugi z rzędu Polska odnotowała nadwyżkę w handlu zagranicznym. Rok 2017 przyniesie w tym zakresie istotne wyzwania.

Od stycznia do grudnia 2016 r. polskie firmy sprzedały za granicę towary o wartości 798,2 mld zł, czyli 183,6 mld euro. Równocześnie import wyniósł 777,5 mld zł, czyli 178,9 mld euro. Oznacza to, że w porównaniu z 2015 r. wyrażona w złotych wartość eksportu zwiększyła się o 6,3%, a importu o 4,9% (w euro +2,3% i 0,9%)”.

Wniosek jest taki, że choć rządy PiS bywają irytujące, a nieporadność medialna rządu bywa żenująca, Polska wybiega na ścieżkę do faktycznej niepodległości, a na to Amerykanie i Europejczycy nie mogą sobie pozwolić. Dlatego też blokują zmiany w prawie. Chciałbym też wiedzieć, ile wynoszą koszty Polski w zagranicznych misjach, tzn. wojnach, które Ameryka rozpętała.

Tajemnicą poliszynela jest, że to żołnierze amerykańscy kierowali marsze uchodźców do Europy. To kształtowanie polityki zagranicznej wygląda na konglomerat, czasem sprzecznych interesów, ale nie możemy posłużyć pragnącym wojny, przynajmniej części elit amerykańskich, do osłabienia Rosji, by ta, naszym kosztem, stała się sojusznikiem Ameryki w wojnie o dominację nad światem z Chinami.

Romuald Kałwa

superklaster@wp.pl

Członek Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka