Romuald Kałwa Romuald Kałwa
201
BLOG

Na Biedronia finansowanego przez Niemców zagłosują durnie albo zdrajcy

Romuald Kałwa Romuald Kałwa Polityka Obserwuj notkę 5

Polski plebs ma kolejnego polityka, który będzie go należycie reprezentował. Oto Fragment wywiadu "Deutsche Welle" z Robertem Biedroniem, liderem finansowanej przez Niemców partii "Wiosna":


DW: Rozmawiamy w Berlinie. Jakich życzyłby Pan sobie stosunków polsko-niemieckich?

- Dobrosąsiedzkich! My jesteśmy partnerami. Powinniśmy traktować naszych przyjaciół po niemieckiej stronie tak jak najlepszego sąsiada na świecie. Dla nas Niemcy są najlepszym sąsiadem, nie ma alternatywy. W naszym interesie są dobre koleżeńskie stosunki z tym silnym graczem nie tylko w Europie, ale i na świecie. I to co się teraz dzieje w polityce polsko-niemieckiej jest kompletnie nierozsądne. Z Niemcami mamy do wyjaśnienia wiele spraw, choćby Nord Stream 2, ale Niemcy mogą być dla nas partnerem w rozwiązywaniu wielu problemów. 

DW: Ale mamy z tym partnerem trudną historię. Czy Polska powinna domagać się od Niemiec reparacji za drugą wojnę światową? 

- Oczywiście, że nie. To głupota. Czy Niemcy powinni zacząć domagać się oddania Słupska albo Wrocławia? Polacy chcą mieć w Niemczech dobrego sąsiada, chcą razem rozwiązywać problemy europejskie, chcą siedzieć razem przy wspólnym stole z Angelą Merkel i Emmanuelem Macronem, żeby załatwiać polskie problemy w Europie. Wywracanie stolika nie ma sensu. Niemcy poradzą sobie bez Polski, ale czy Polska poradzi sobie bez Niemców, kiedy Putin grasuje w Europie?

źródło: 

https://www.dw.com/pl/robert-biedroń-jestem-europejskim-fundamentalistą/a-47941146 


W tekście "Ziemie Zachodnie nie są rekompensatą" za II wojnę światową pisałem już:


Prof. Paweł Wieczorkiewicz mówił, że przyznanie Polsce Ziem Zachodnich było „gestem Stalina”, ale ten przecież musiał coś zrobić z wysiedlonymi z Kresów Polakami. Powróćmy do tematu relacji Polsko-niemieckich. Niemcy uznają je za dobre, jeśli sami narzucają Polakom ich tempo, jakość, a Polacy niczym słowiańskie półgłówki i frajerzy z amerykańskich filmów, mają pozycję klęczącą. Hańba. Co się stało z naszym niegdyś dumnym narodem!?

Do Wrocławia, najbardziej chamskiego – antypolskiego miasta w Polsce – w otoczeniu ochroniarzy ma czelność przyjeżdżać matka nazistów 88 –letnia Gudrun Burwitz, z domu Himmler... 

Przedwojenną halę z 1913 roku nazywa się tam „Halą stulecia” na cześć bitwy pod Lipskiem w 1813 roku, gdzie zginął książę Józef Poniatowski. Hańba! Proszę zwrócić uwagę na mapy wyborcze – choć sam mam przodków z Kresów, to muszę przyznać, że tam, gdzie mieszkają Kresowiacy i ich potomkowie, zawsze wygrywają partie, które wstydzą się patriotyzmu.

  

„Niemieccy przyjaciele” we Wrocławiu maja się dobrze, ale to temat na inny tekst. Warto żeby Czytelnik się tym zainteresował.

Tymczasem Niemcy nie mają nam zamiaru oddać zrabowanych podczas II wojny światowej dzieł sztuki. W tym miejscu powróćmy do pogróżek bezczelnych potomków zbrodniarzy i złodziei:

- Wysuwanie przez Polskę roszczeń reparacyjnych grozi powrotem do dyskusji o polskich granicach - nie tylko zachodniej, lecz także wschodniej - napisał niemiecki historyk Gregor Schoellgen na łamach niedzielnego wydania "Frankfurter Allgemeine Zeitung" (FAZ). 

 

- Zwrot Niemcom byłych obszarów niemieckich na wschód od Odry i Nysy byłby do pomyślenia tylko wtedy, gdyby dawne polskie obszary na wschód od Bugu zostały zwrócone Polsce, a to było właśnie nie do pomyślenia.

Źródło: http://niezalezna.pl/202859-bezczelnosc-niemieckiego-historyka-quotroszczenia-polski-to-igranie-z-ogniemquot 

 

Ps. Na stronie „Miziaforum” użytkownik „Llubię” napisał: „jak się Niemcom marzą korekty granic, to proszę bardzo – niech się sami zgłoszą po te wschodnie do Litwy, czy Ukrainy , bo My ich nie chcemy , a te zachodnie są już Nasze”.

Członek Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka