GPS GPS
420
BLOG

Tradycja linczu

GPS GPS Obyczaje Obserwuj temat Obserwuj notkę 30

       Przemyślałem te kwestie ludowego, tradycyjnego, wpisanego na listę UNESCO, niematerialnego dziedzictwa kulturowego, jakim jest symboliczne znęcanie się nad Judaszem, czyli archetypem zdrajcy.

       I jakem konserwatysta, wielbiciel tradycji, uważam, że to jest złe - zły jest ten symboliczny lincz na Judaszu, to symboliczne poniżanie złoczyńcy poprzez znęcanie się nad jego kukłą. Ten rytuał jest moim zdaniem niezgodny z katolicyzmem, czyli z naszymi moralnymi zasadami.

       To tak jakby palić kukłę Wałęsy. Tak samo jak Judasz, tak i Wałęsa, byli uwarunkowani politycznie. Donosili, zdradzali, poniżali się, bo chcieli na tym zarobić. Obaj są tak samo godni pogardy. Ale nie zasługują na lincz, nawet symboliczny! Możemy wszystko co chcemy powiedzieć o Wałęsie i do Wałęsy, ale nie powinniśmy go nawet tknąć końcem palca!

       Nie jest tak, że wszystko co tradycyjne, wszystko co stare, co jest kultywowane od dawna, musi być mocą tej starości dobre. To co stare, trwałe, istniejące przez pokolenia, to tylko coś, co zasługuje na szacunek jako stare - warto to zachować, zapamiętać, utrwalić, zrobić z tego ekspozycję w muzeum. Coś co trwa w zbiorowej pamięci wiele pokoleń warto zapisać - nawet gdy jest głupie, niemoralne czy szkodliwe.

       To, że coś jest tradycyjne, stare, długo praktykowane - wymaga tylko wyjątkowej zadumy, wyjątkowej analizy, powoduje, że trzeba to rozważyć, przemyśleć, zbadać - w odróżnieniu od nowych głupot, mód, prądów kulturowych, czy innych nowoczesnych rytuałów, które można w ciemno olać. Póki nie przetrwają kilku pokoleń, są nic nie warte.

       No ale to, co przetrwało kilka pokoleń, nie musi być w związku z tym automatycznie coś warte! Ono tylko zasługuje na rozważenie czy ma jakąkolwiek wartość! Szacunek, lub pogarda, może nastąpić potem, gdy to ocenimy.

       Otóż tradycja linczu, nawet symbolicznego, jest nic nie warta - bo sama idea linczu jest zła! Lincz jest niemoralny, niecywilizowany, prowadzi do burzenia zasad sprawiedliwości. Nigdy nie powinniśmy ulegać emocjom w tłumie, nigdy nie powinniśmy kultywować czy ćwiczyć tłumnego karania kogokolwiek za cokolwiek. Wszelkie kary powinny być dokonane na zimno, bez emocji, przez fachowych katów i strażników, a nie przez tłum. Ale wielokroć ważniejsze jest to, że zawsze wszelkie karanie powinno być poprzedzone sprawiedliwym sądem - takim, żeby oskarżony mógł się bronić!

       Uważam, że tradycję okładania kukły Judasza kijami trzeba zmienić. Można zrobić kukłę, niech nawet ma pejsy by było jasne, że to był Żyd. Ale zamiast go okładać kijami dzieci powinny usiąść dookoła niego i przeprowadzić debatę o zdradzie.

       Zdrada przyjaciół, współpracowników, znajomych, jest zła, nawet jeśli donosi się na kolegów oficjalnym władzom, nawet jeśli to jest legalne. Walenie kijem w kukłę mnie tego nie nauczy. Muszę o tym pogadać. Możemy potępić zdradę, ale musimy znaleźć kogoś, kto będzie bronił tego zdrajcy. Musi znaleźć się ktoś, kto zdrajcę będzie usprawiedliwiał, wybielał, tłumaczył okolicznościami. Rzetelna debata nie może być taka sama jak walenie kijami - że wszyscy będą zdrajcę potępiać, będą go oczerniać i na niego kląć. Nawet diabeł powinien dostać adwokata.

       Wszelkie symbole, rytuały, tradycje, powinny nas uczyć czegoś dobrego. Dobre jest to, że przy ocenianiu pozbywamy się emocji, że oceniamy myśląc i debatując, a nie reagując w tłumie. Dobre jest to, że kto inny oskarża, kto inny broni i kto inny osądza. Sprawiedliwość wymaga podziału ról. Jednolity tłum nigdy nie będzie sprawiedliwy.

       Dlatego uważam, że rytuał znęcania się nad kukłą Judasza jest zły i należy go potępić. Tę tradycję należy odrzucić i jej zaniechać - i przenieść do muzeum. 

Grzegorz GPS Świderski

PS. Notki powiązane:  

Czy nauczyciele są źli? <- poprzednia notka

następna notka -> Obraza uczuć religijnych czy pieniactwo sądowe?

Tagi: gps65, tradycja, lincz, Judasz, Pruchnik

GPS
O mnie GPS

Blo­ger, że­gla­rz, informatyk, trajk­ka­rz, sar­ma­to­li­ber­ta­ria­nin, fu­tu­ry­sta. My­ślę, po­le­mi­zu­ję, ar­gu­men­tu­ję, po­li­ty­ku­ję, fi­lo­zo­fu­ję.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości