hephalump hephalump
911
BLOG

Niedziela bez piwka

hephalump hephalump Handel Obserwuj temat Obserwuj notkę 72

Ludzie się zastanawiają jak tu wytrzymać, jak przeżyć bez czynnych w każdy dzień tygodnia hipermarketów i  centrów handlowych.

Eksperci i pseudoeksperci liczą jakie zyski lub straty przyniesie dla gospodarki wprowadzenie zakazu handlu w niedzielę.

Czytelnik Gazety Wyborczej płacze, że jego dzieci w poniedziałek dostaną do szkoły czerstwe, sobotnie bułeczki.


A tymczasem w mojej wsi na drzwiach jedynego tu sklepu pojawiła się wywieszka, że od następnej niedzieli ten mały punkt handlowy też będzie w Dzień Pański zamknięty.

Ale u mnie we wsi nikt nie płacze, że nie kupi w niedziele świeżych bułeczek. Bo tu w niedzielę pieczywo i tak było tylko paczkowane, a w tygodniu świeże bułeczki to tylko rano są w sprzedaży i rozchodzą się szybko jak to bułeczki.

Pracy z powodu zamknięcia w niedziele sklepu też tu nikt nie straci. Bo to interes rodzinny.

Ale stracą amatorzy plenerowych dyskusji z dymkiem i przy piwku. Teraz jak ich przyciśnie potrzeba pilnej dyskusji to będą musieli sięgać po wcześniej przygotowane zapasy akcesoriów niezbędnych do prowadzenia płynnej rozmowy. Bo jak się wcześniej nie zaopatrzą to... Najbliższy całodobowy sklep z "pianą" dopiero przy drodze wojewódzkiej. A po takiej wycieczce to można stracić wątek i chęć do kontynuowania "dyskusji".

hephalump
O mnie hephalump

w średnim wieku, niezbyt dynamiczny, z małego miasta przeniosłem się do dużego by w końcu uciec na wieś ;) Jeżeli przez jakiś dłuższy czas mnie nie ma to znaczy, że straszę prosiaki w lesie. kmarius[at]poczta.fm

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka