Jan Bodakowski Jan Bodakowski
120
BLOG

Wideo. Ks. Isakowicz Zaleski. Wśród polskich narodowców byli Ormianie. Jednym z nich był a

Jan Bodakowski Jan Bodakowski Polityka Obserwuj notkę 4

Jan Bodakowski
Wideo. Ks. Isakowicz Zaleski. Wśród polskich narodowców byli Ormianie. Jednym z nich był arcybiskup Teodorowicz

Lewica i pseudo liberałowie zakłamują historię Polski, szkalując Kościół katolicki i narodową demokrację. Środowiska antypolskie w ramach szkalowania przedwojennych narodowców kłamią o urojonych dążeniach endeków do wykluczenia z Polskości mniejszości etnicznych w II RP. W rzeczywistości nic takiego nie miało miejsca – czego dowodem było to, że wśród polskich narodowców byli też i Ormianie. Najsłynniejszym z nich był arcybiskup Teodorowicz.

Ks. Isakowicz Zaleski o związkach Ormian z narodowcami w II RP



Na stronie Lwów.com.pl można zapoznać się z artykułem księdza Isakowicza-Zaleskiego „Wielki zapomniany. Arcybiskup ormiański Józef Teofil Teodorowicz (1864-1938)”. Jak można się dowiedzieć z artykułu duchownego, Józef Teofil Teodorowicz był ostatnim, a zarazem najsłynniejszym arcybiskupem ormiańskokatolicki w Polsce.

Według informacji prezentowanych przez księdza Isakoicza-Zaleskiego „Józef Teodorowicz urodził się 25 lipca 1864 r. w majątku ziemskim Żywaczów koło Horodenki na Pokuciu jako syn Grzegorza, ormiańskiego szlachcica herbu Serce, i Gertrudy, wywodzącej się z ormiańskiej rodziny Ohanowiczów. Po ukończeniu gimnazjum w Stanisławowie rozpoczął studia prawnicze na uniwersytecie w Czerniowcach na Bukowinie. W czasie studiów przeżył kryzys związany z wyznawaną wiarą. O jego nawrócenie przed obrazem Matki Bożej Łaskawej w Stanisławowie modliły się gorliwie matka i siostra. Po roku modlitwy zostały wysłuchane, gdyż młody Józef nie tylko pojednał się z Bogiem w sakramencie pokuty, ale i porzucił studia świeckie, wstępując do seminarium duchownego we Lwowie”

W 1902, w wieku 37 lat Józef Teodorowicz został arcybiskupem. „Arcybiskup Józef Teodorowicz przeszedł do historii przede wszystkim jako polski gorący patriota i wybitny parlamentarzysta. W latach 1902-1918 zasiadał w Sejmie Krajowym we Lwowie i w Izbie Panów w Wiedniu, gdzie bronił spraw polskich. W 1905 r. jako jedyny biskup galicyjski zaangażował się w sprawę strajków szkolnych w Wielkopolsce, a w 1906 r. również jako jedyny biskup galicyjski wziął udział w pogrzebie arcybiskupa poznańsko-gnieźnieńskiego Floriana Stablewskiego, nawiązując przy tym szereg kontaktów z tamtejszymi środowiskami patriotycznymi”.

Interesy Polski były dla arcybiskupa Teodorowicza bardzo wazne. Zaangażował się „w sprawę listu papieskiego “Poloniae populum”, który to list papież św. Pius X skierował 3 grudnia 1905 r. do arcybiskupa warszawskiego i wszystkich biskupów oraz wiernych żyjących w zaborze rosyjskim. W liście tym piętnował ruchy rewolucyjne. List został źle odebrany przez Polaków. W związku z tym, w Boże Narodzenie 1905 r. abp Teodorowicz udał się do Rzymu na spotkanie ze św. Piusem X, aby wyjaśnić powstałe wątpliwości. Po spotkaniu tym, za aprobatą papieża, ogłosił na łamach “Przeglądu Powszechnego” tłumaczenie listu św. Piusa X oraz autoryzowany list wyjaśniający jego treść. Od tej pory arcybiskup Ormian utrzymywał bardzo dobre kontakty z papieżem św. Piusem X, który był mu wdzięczny za pomoc w tej trudnej sprawie”.

Zasługi arcybiskupa dla Polski są ogromne. „To właśnie dzięki tym kontaktom abp Teodorowicz mógł zrealizować swój pomysł, aby w Kurii rzymskiej umieścić przedstawiciela spraw Kościoła polskiego. Powołanie oficjalnego ambasadora nie było możliwe, gdyż państwa europejskie nie uznawały istnienia Polski. Dlatego też arcybiskup ormiański podsunął pomysł powołania zaufanego polskiego kapłana na stanowisko tajnego radcy papieskiego. Do pełnienia tej odpowiedzialnej funkcji Teodorowicz wskazał swego najbliższego przyjaciela, wspomnianego ks. Adama Stefana Sapiehę. Było to posunięcie mistrzowskie, które przyniosło Kościołowi polskiemu wiele dobra, a ks. Sapieże otworzyło drogę do wielkiej kariery kościelnej. Ks. Sapieha nie zawiódł pokładanych w nim oczekiwań. Już w 1906 r. podczas strajków szkolnych w zaborze pruskim podjął starania o interwencję Watykanu. W roku następnym napisał memoriał dla Kurii watykańskiej o postępującej germanizacji Wielkopolski, a w roku 1911 pomagał w stworzeniu polskiego biura prasowego w Rzymie. Przygotowywał także listy kandydatów na biskupów w Rosji oraz zbierał materiały na temat sytuacji pod zaborami. Józef Teodorowicz kontynuował działalności parlamentarną także w okresie I wojny światowej oraz w pierwszych latach po jej zakończeniu”.

Ormianin polski patriota arcybiskup Teodorowicz był związany z narodową demokracją. „Popierał antyniemiecką i antyaustriacką koncepcję odzyskania niepodległości nakreśloną przez Romana Dmowskiego. W odrodzonej Polsce związał się ściśle z Narodową Demokracją. Z jej listy zasiadał w latach 1919-1922 w Sejmie Konstytucyjnym jako poseł ziemi siedleckiej. Natomiast w latach 1922-23, wraz z Adamem Stefanem Sapiehą, wówczas już biskupem krakowskim – zasiadał w Senacie, uzyskując na to dyspensę papieską. Od 1921 r. był również delegatem wyznaniowym w Radzie Szkolnej Krajowej. Za swoją działalność społeczną otrzymał doktorat honoris causa Uniwersytetu Lwowskiego oraz honorowe obywatelstwo Lwowa i Brzeżan”.

Nauczanie arcybiskupa Teodorowicza jest do dziś aktualne „Do historii polskiego parlamentaryzmu przeszło także słynne kazanie Teodorowicza, wygłoszone 2 lutego 1919 r w katedrze św. Jana w Warszawie na rozpoczęcie obrad polskiego Sejmu Konstytucyjnego. Powiedział wówczas: W obliczu tej przyszłości i w obliczu Bożem, w obliczu sumienia waszego składamy przed Tobą, Panie, my posłowie pierwszego wielkiego sejmu na polskiej ziemi, ślubowanie poselskie. Przyrzekamy przed Tobą, że od pierwszej narady sejmowej i wszystkich narad przychodzić będziemy z czystemi rękoma i czystym sumieniem, jak do sprawy świętej. I uciszymy nasze namiętności i oczyścimy nasze dusze, byśmy tym lepsze wydawali prawa, im głębiej w siebie wejdziemy. My nie chcemy już odtąd szukać naszych własnych korzyści, a chcemy i pragniemy szukać jedynie tylko dobra naszej ukochanej i drogiej ojczyzny”.

Jako wielki polski patriota i narodowiec „abp Teodorowicz zaangażował się też w sprawę przywrócenia Górnego Śląska do Macierzy. Wraz z innymi biskupami apelował do Górnoślązaków o głosowanie za Polską oraz przeciwstawiał się polityce niemieckich władz kościelnych, które pod karą suspensy zabraniały polskim księżom angażować się w sprawy plebiscytowe. W czasach śląskiego plebiscytu abp Teodorowicz zetknął się z Wojciechem Korfantym, którego niesłychanie cenił tak za patriotyzm, jak i za jego poglądy na sprawy społeczne i robotnicze. W następnych latach bronił go publicznie przed atakami przeciwników politycznych. Zdecydowanie też poparł swego przyjaciela abpa Adama Stefana Sapiehę w czasie tzw. konfliktu wawelskiego, wywołanego w 1937 r. przeniesieniem zwłok Józefa Piłsudskiego do krypty Srebrnych Dzwonów”.

Jan Bodakowski

Brzydki. Biedny. Niedoceniony. Nielubiany.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka