Jan Bodakowski Jan Bodakowski
229
BLOG

Marsz Schizofrenii Narodowej

Jan Bodakowski Jan Bodakowski Polityka Obserwuj notkę 0

 

Jan Bodakowski

Marsz Schizofrenii Narodowej

 

13 grudnia ulicami Warszawy przeszedł marsz schizofrenii narodowej zorganizowany przez PiS. Jego uczestnicy domagali się solidarności, niepodległości i wolności. Domagali się niepodległości i wolności pod sztandarami PiS, partii, która poparła likwidacje niepodległości i suwerenności Polski na drodze integracji z Unią Europejską, i która za swój sukces uważa podpisanie przez Lecha Kaczyńskiego Traktatu Lizbońskiego – kolejnego kroku na ścieżce przekazywania władzy nad Polską i Polakami w ręce biurokratów z Brukseli.

 

Marsz PiS był też wyrazem poparcia dla integracji Ukrainy z Unią Europejską. Ostatnio prezes PiS Jarosław Kaczyński na Ukrainie poparł integracje Ukrainy z euro sojuzem podczas mitingu zorganizowanym przez partie Swoboda, organizacje domagającą się przyłączenia ziem południowo wschodniej Polski do Ukrainy, i gloryfikującą nazistów z UPA mających ręce zbrukane krwią Polaków. Integracje Ukrainy z UE wspierał też Femen, organizacja znana z niszczenia krzyży, profanacji w kościołach katolickich, i publicznego sikania.

 

Protest jednak był przede wszystkim wyrazem nienawiści do PO. Politycy PiS zapowiadali na wiecu, że jak przegonią PO z od koryta to Polakom będzie lepiej. Podczas gdy problemem Polski jest patologiczny ustrój, a nie tylko reżim zarządzający szkodliwym ustrojem – zmiana nadzorców niewolników nie polepszy losu niewolników.

 

Temat zbrodni stanu wojennego nie był najważniejszy na manifestantów. W niezbyt licznym marszu, liczącym od kilkuset do ponad tysiąca ludzi (według arytmetyki sympatyków PIS liczącym milion pięćset sto dziewięćset uczestników), szli głównie ludzie starsi. Ich nieliczność skrywała na szczęście dla PIS noc i mgła. Z rozmów wynikało, że manifestanci są absolutnie oddani Jarosławowi Kaczyńskiemu, i potępiający wszystkich jego przeciwniku, w tym i narodowców z ich „wodzem Wiplerem” (to nie pomyłka tylko dosłowna relacja). Nad tłumem powiewały flagi biało czerwone, transparenty kół PIS i Klubów Gazety Polskiej.

 

Tylko kilka z transparentów wspominało o stanie wojennym, inne dotyczyły Smoleńska, potrzeby zakazu budowy elektrowni atomowych, przyznania koncesji Trwam, krytykowały za przepraszanie za Jedwabne (co dziwnie brzmiało na marszu organizowaną przez partie odwołującą się do Lecha Kaczyńskiego który zablokował ekshumacje w Jedwabnym i przeznaczył pieniądze Warszawiaków na muzeum Żydów).

 

Jan Bodakowski

 

 

 

 

 

 

 

 

Brzydki. Biedny. Niedoceniony. Nielubiany.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka