Jan Bodakowski
Ruch Narodowy protestował przeciw dyskryminacji Polaków na Litwie
9 stycznia 2014 przed ambasadą Litwy odbyła się manifestacja Ruchu Narodowego przeciw antypolskim działaniom władz litewskich. W manifestacji wzięli udział działacze Ruchu Narodowego, Młodzieży Wszechpolskiej, Obozu Narodowo-Radykalnego i kibice Legii Warszawa.
Protest narodowców był spowodowany skandaliczną karą w wysokości 12 tys. euro nałożoną przez władze litewskie na mera regionu Soleczniki - zdominowanego przez Polaków mieszkających na tych ziemiach od wieków.
Sprawa dotyczy standardowych w Europie dwujęzycznych tablic nazw ulic litewskich i polskich. Zgodnie z poleceniem wileńskiego Sądu Okręgowego mer usunął tablice założone na budynkach należących do gminy. Natomiast odmówił usunięcia tablic z budynków prywatnych, gdyż nie miał do tego prawa, za co został ukarany.
Liderzy Ruchu Narodowego uznali postępowanie władz litewskich "za podłe, prymitywne i głęboko antypolskie". Krzysztof Bosak przypomniał, że nie jest to jedyny przejaw dyskryminacji Polaków przez władze litewskie.
Władze litewskie zrabowane przez komunistów za czasów ZSRR ziemie Polaków przekazują notorycznie w ręce Litwinów, a nie w ręce polskich prawowitych właścicieli. Polacy są poniżani przymusową lituanizacją nazwisk - zjawiskiem niespotykanym w cywilizowanym świecie.
Zdaniem Roberta Winnickiego na wszystkich Polakach leży obowiązek obrony Polaków zamieszkałych poza granicami kraju. Szczególnie polskie MSZ powinno jednoznacznie wystąpić na forum międzynarodowym w obronie prześladowanych Polaków.
Narodowcy zaapelowali także do władz Republiki Litewskiej o budowanie współpracy polsko-litewskiej na fundamencie szacunku dla praw polskiej mniejszości narodowej.
Jan Bodakowski
tekst na ten temat ukazał się pierwotnie na portalu Prawy.pl http://www.prawy.pl/






Inne tematy w dziale Polityka