Jan Bodakowski Jan Bodakowski
270
BLOG

Orszak trzech króli, czyli zawłaszczanie przestrzeni publicznej

Jan Bodakowski Jan Bodakowski Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Jan Bodakowski

Orszak trzech króli, czyli zawłaszczanie przestrzeni publicznej przez katolików

 

By skutecznie opierać antykatolickiej agresji, by poznać kręte ścieżki percepcji wroga, warto czasami spróbować zastanowić się jaki może być obraz rzeczywistości, który roić się może, w głowie lewicowca. Warto raz na jakiś czas lewicowymi kategoriami stworzyć wykrzywiony obraz rzeczywistości, przewartościować na chwile o 180 stopni swoje normy, i wywrócić swoją tożsamość na lewą stronę. Doskonałym sposobem na podróż do lewicowej strefy mroków, do chorego świata umysłu lewaka, może być próba opisania Orszaku Trzech Króli. Dzięki takiej gimnastyce łatwiej jest przewidzieć i skutecznie odpowiedzieć na terror medialny lewicy.

 

Zatem...

 

Szóstego grudnia 2015 roku, kolejny raz katolicy zawłaszczyli przestrzeń publiczną, łamiąc standardy neutralności światopoglądowej państwa. Nie dosyć, że odebrano możliwość zakupu alkoholu i innych równie niezbędnych dla życia ateisty produktów, nie dosyć, że nie dano ateistom pracować i musieli się męczyć z rodziną podczas długiego weekendu, to i przez ulice kilkuset polskich miast przeszły orszaki trzech króli.

 

Ten wyraz klerykalnego tryumfalizmu, mający na celu utwierdzanie mas ludowych w przeświadczeniu, że władza świecka winna jest uznania wyższości nad sobą Boga, szerzy stereotypy antysocjalistyczne i antysemickie. Negatywną postacią jest orszaku jest administracja państwowa uosabiana przez żydowskiego króla Heroda.

 

Co gorsza dzieci występujące podczas orszaku poddawane są krypto rasistowskiej indoktrynacji. Kreowany jest pozytywny wizerunek nieprzypadkowo białych aniołów, i negatywny wizerunek nieprzypadkowo czarnych diabłów, podczas gdy zgodnie z antydyskryminacyjną polityką Unii Europejskiej, obie grupy powinny być wielokulturowe i wieloetniczne, i żadna z nich nie powinna być dyskryminowana negatywną stygmatyzacją, szczególnie czarna.

 

Marsz ewidentnie dyskryminował też kobiety, wśród trzech króli, przynajmniej jeden powinien być kobietą, drugi transseksualistą. Dyskryminowani byli też przedstawiciele odmiennych preferencji seksualnych, których temat złośliwie pominięto w narracji, podobnie jak złośliwie odebrano nieletnim podczas orszaku ich prawo do edukacji seksualnej.

 

Na marszu promowano też militaryzm. Dziesiątki tysięcy zebranych podczas orszaku katolików entuzjastycznie przyjmowało bitwy toczone między dziećmi przebranymi przez diabły, a dziećmi przebranymi za rycerzy.

 

Orszak trzech króli poprzez zawłaszczenie przestrzeni publicznej, aktywizacje setek tysięcy ludzi w kilkuset miastach Polski, ukazuje klęskę idei neutralności światopoglądowej i budowy państwa laickiego. Liczna obecność dzieci, rodzin z dziećmi, i młodych ludzi, ukazuje, że w wojnie kulturowej, toczonej przez katolików z lewicą, katolicy nie zawahali się użyć jednej z najstraszliwszych broni – demografii. Miast ścigać się z lewicą w szczytnej rywalizacji kto będzie miał więcej skrobanek, kto będzie bardziej samotny, czyje domy będą bardziej puste, katolicy cynicznie się rozmnażają, by zdominować ziemie, gdy lewicowcy postanowili taktownie wymrzeć by ograniczyć przeludnienie ziemi.

 

Orszak odbył się w 332 miejscach w Polsce i na świecie (jeden we Włoszech, Ekwadorze, na Litwie, USA, Niemczech, cztery w Wielkiej Brytanii, Ukrainie, dwa w Rumunii).

 

Jan Bodakowski

 

Brzydki. Biedny. Niedoceniony. Nielubiany.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo