O kondycji branży a także o medialnej wrzawie wokół paragonów grozy i o aktualnych trendach oraz o tym, czym kierować się w planowaniu wakacji ocenili dyrektorzy: Aneta Lewandowska Sofitel Warsaw Victoria, Bartosz Wróblewski i Grzegorz Szymański z Grupy Hotele Nadmorskie oraz Joanna Kulesza z Profitroom.
Nad Bałtykiem a także w dużych miastach sezon (wysoki) zapowiada się udany a ten który trwa (niski) też jest udany - uważają specjaliści z branży hotelowej.
200 przedstawicieli brany hotelowej brało udział w kongresie „Hotel Management”, zorganizowanym w hotelu Senator w Dźwirzynie. Odbyło się pięć merytorycznych prelekcji i cztery debaty eksperckie dotyczących najbardziej aktualnych problemów branży hotelarskiej.
Dlaczego, zatem jest tak źle w niektórych mediach społecznościowych, (paragony grozy) skoro jest tak dobrze w ocenie specjalistów? Trwa walka o rynek i klientów. Stąd już tylko krok, by ogłosić, że ta walka ma wymiar polityczny, bo osłabiając polski biznes nad polskim Bałtykiem, przysługujemy się, wiadomo komu, ale zachowajmy spokój, ten nagłówek jeszcze nie został wydrukowany.
Środkowe Wybrzeże (widzę) jest zapełnione weekendowo i zarezerwowanej na sezon wysoki, kończą się wolne miejsca na wrzesień. Takie są fakty i żadne paragony grozy, atakujące sinice, anomalia pogodowe prawdziwe i medialne (od paru dni zapowiadana jest mordercza fala upałów na wybrzeżu, na zmianę z burzami) tego nie zmienią. Polacy kochają polski Bałtyk a wyniki ekonomiczne są tego potwierdzeniem.
JB
