Duzi, średni i mali przedsiębiorcy wiedzą doskonale, że jeśli dziś mówimy o ostatnich 20 latach, jako latach sukcesu, to dali nam go właśnie oni. Nie senatorowie, posłowie, premierzy czy inni politycy. Tym bardziej nie Antoni Macierewicz czy związki zawodowe. Dali nam go oni – nie bójmy się tego słowa – polscy kapitaliści.
I Donald Tusk skrzętnie – i słusznie - to wykorzystał, mówiąc w Krynicy, że to przedsiębiorcy stoją dziś na pierwszej linii walki z kryzysem. Że te nieśmiałe oznaki jakoby jego końca, to ich zasługa.
Zgadzam się jednak z Wywczasom – wybitnym blogerem i bardzo poważnym przedsiębiorcą. Tu już nie o słowa idzie. Oni zamiast słów po prostu oczekują czynów. Dlaczego?
Bo wiedzą to tak samo dobrze jak premier. Duzi, średni i mali przedsiębiorcy wiedzą doskonale, że jeśli dziś mówimy o ostatnich 20 latach, jako latach sukcesu, to dali nam go właśnie oni. Nie senatorowie, posłowie, premierzy czy inni politycy. Tym bardziej nie Antoni Macierewicz czy związki zawodowe. Dali nam go oni – nie bójmy się tego słowa – polscy kapitaliści. I to ich – nie słowami, a czynami – politycy, zwłaszcza PO, muszą dziś ich docenić. Tu nie wystarczy sam Kaczyński. Choć na wzrost notowań naszej partii naprawdę – pracuje jak może!