Moskwa od wielu lat sprzeciwiała się określaniu Związku Radzieckiego i nazistowskich Niemiec, jako "byłych sojuszników", stanowczo wyjaśniając, że pakt o nieagresji nie jest formalnym sojuszem.
Amerykańska Agencja Prasowa Associated Press zgodziła się na prośbę rosyjskiej strony i usunęła w środę sformułowanie "były sojusznik" z artykułu, w którym autor opisywał stosunki między Związkiem Radzieckim a nazistowskimi Niemcami podczas II wojny światowej.
Artykuł, który ukazał się na początku miesiąca w mediach na całym świecie, w tym w Izraelu, dotyczył ukraińskiego miasta upamiętniającego 75-tą rocznicę zniszczenia jego żydowskiej społeczności. Zawierał on stwierdzenie, że "w czerwcu 1941 r. Niemcy zaatakowały swojego sojusznika, jakim był wtedy Związek Sowiecki ".
Dziesięć dni po opublikowaniu artykułu, AP poprawił tekst. Agencja prasowa wyjaśniła, że pakt Ribbentrop-Mołotow, podpisany przez Moskwę i Berlin w przededniu II wojny światowej, nie sprawił, że Niemcy i Związek Sowiecki zostali sprzymierzeńcami.
Porozumienie to było paktem o nieagresji, który obejmował także wytyczenie obszarów zainteresowania obu krajów w Europie Wschodniej i utorowało drogę do niemieckiej inwazji na Polskę, która zapoczątkowała początek strasznej wojny. Pakt ten jednak został naruszony niecałe dwa lata później, kiedy Niemcy najechały Związek Radziecki w czerwcu 1941 r.
"W 1939 r. pomimo ostrych różnic ideologicznych, oba mocarstwa zawarły pakt o nieagresji, który utorował im drogę do zagarnięcia Polski a dla Związku Radzieckiego celem było przejęcie państw bałtyckich: Litwy, Estonii i Łotwy" – wydrukowano w tej gazecie. "Pakt ten nigdy oficjalnie nie został uznany za sojusz, a Niemcy w 1941 r. zaatakowały Związek Radziecki, który w koalicji z sojusznikami, w tym z Wielką Brytanią, Stanami Zjednoczonymi i innymi narodami, walczył przez cztery lata, by pokonać nazistów".
Ambasada rosyjska w Izraelu zwróciła się również z prośbą do prasy izraelskiej o zmianę tego sformułowania w artykule podobnie jak z AP. W liście, sekretarz ambasady powiedział, że fraza "byłego sojusznika" była "żywym przykładem prób przepisania historii, wypaczenia prawdy, – ponieważ ZSRR nigdy nie był sprzymierzeńcem nazistowskich Niemiec".
Działania dyplomatyczne Rosji w tej kwestii przypominają działania polskiego rządu w ostatnich latach do wypaczeń związanych z okresem II wojny światowej. Polscy dyplomaci często zwracają uwagę mediom na całym świecie, w tym także w Izraelu, żądając, by do wszystkich odniesień o Auschwitz dodawano zwrotu "niemiecki obóz zagłady", a także zwrot "okupowana Polska" w artykułach mówiących o Polsce w okresie okupacji niemieckiej II wojny światowej.
