julian olech julian olech
991
BLOG

Wybory. Opozycjo, „czego się boisz głupia”?

julian olech julian olech Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 46

Wybory będą legalne, nieuczciwe, a może i sfałszowane. To narracja z ostatnich dni, powtarzana w TOK FM wielokrotnie. „Wybory będą legalne, nieuczciwe”, do takiego wniosku doszedł prof. A.R., a nie negowało tego dwóch innych profesorów, których do studia, na polityczny wywiad, w pierwszych dniach nowego roku zaprosiła K.L. Wybory mają być nieuczciwe, dlatego, że istnieje telewizja publiczna, która faworyzuje stronę rządową. TVP zawsze taką rolę pełniła, a wie to dobrze chociażby K.L., która w tej telewizji, za rządów poprzedniej koalicji, prowadziła wiadomości o 19:00. Wówczas zwolennicy ówczesnej opozycji mieli o wiele mniej możliwości do wypowiedzi w TVP, niż jest to dzisiaj. Dzisiaj też czołowe stacje tv, komercyjne, tłuką non stop antyrządową propagandę, a wtóruje im w tym liberalna prasa. Od pewnego czasu pojawia się nowa teza, próbuje się dowieść, że nadchodzące wybory będą sfałszowane. Uparcie dowodził tego, w ubiegłym tygodniu, jeden z gości którejś z popołudniowej audycji radia TOK FM.

Skąd ten strach przed wyborami na opozycji, skoro wielu jej przedstawicieli, opierając się na sondażach, twierdzi, że PiS wybory już przegrało? Przecież propozycje PiS, co do zwiększenia ilości komisji obwodowych i co do liczenia głosów (liczyć ma wspólnie cała komisja) żadnego szczególnego przywileju dla partii rządzącej nie zapewniają. W mniejszych obwodach, w tzw. terenie też są zwolennicy opozycji, skrupulatne liczenie głosów ma bardziej uwiarygodniać wyniki wyborów, więc, opozycjo, co jest grane?

Nie wiem, czemu mają służyć modne ostatnio sondaże, organizowane głównie przez opozycyjne media, które pokazują wysoki procent potencjalnych wyborców, którzy obawiają się sfałszowania wyników czekających nas wyborów. Ciekawe, że żaden z sondaży, przynajmniej ja takiego nie spotkałem, nie przedstawił badań rozbitych na dwie opcje, jak będą odebrane wyniki wyborów, kiedy wygra je PiS, albo Zjednoczona Prawica, a jak, kiedy zwycięzcą okaże się PO&Comp. Czy przypadkiem nie idzie o to, by z góry przekonać społeczeństwo, że ewentualne zwycięstwo PiS, to będzie wynik fałszerstw wyborczych, a jak wygra opozycja, to wszystko będzie „cacy”?

Pamiętamy, że w wyborach samorządowych w 2014r oddano 17,5% (wg niektórych źródeł 20%) głosów nieważnych, ale PO broniła tamtych wyników, niczym Zawisza Czarny honoru rycerskiego i własnej ojczyzny, a kiedy w prezydenckich wyborach 2020 oddano 0,86% głosów nieważnych, to PO domagała się unieważnienia tych wyborów. Taka idea przyświeca tej medialnej zadymie, o zagrożeniu legalności wyborów, by z góry przekonać wszystkich, że PO, KO i cała niezjednoczona opozycja wybory wygrać musi?


to tylko moje opinie, nie oceniam ludzi, opisuję ich publiczne zachowania _ komentarze: pisz co chcesz, ale bez inwektyw i wulgaryzmów, za to zalicza się wypady

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka