Idzie ku dobremu. Oto śmieć, który zabił siekierą parę psów, otrzymał w miarę przyzwoity wyrok więzienia:
- Należy mówić o tym głośno: to jest bezprecedensowy wyrok w historii ochrony zwierząt w Polsce - podkreśla w rozmowie z gazetą Daria Pilewska, starszy inspektor ds. ochrony zwierząt z kujawsko-pomorskiego OTOZ Animals. Zwraca uwagę, że w zdecydowanej większości przypadków sprawcy znęcania się nad zwierzętami otrzymują wyroki w zawieszeniu, a do więzienia idą najczęściej, kiedy w tle rozgrywane są też inne dramaty, jak np. przemoc w rodzinie.
Histeria idiotów, którzy upatrują w wyroku zbytniego dowartościowania zwierząt, w najmniejszym stopniu mnie nie obchodzi. To nie są ludzie, którzy zasługują choćby na splunięcie.
Haniebny powrót po wcześniejszym zadeklarowaniu się, że nigdy tu już nie wrócę. :/
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości