Pod notką blogera Zbyszka o zmienianiu siebie lub świata padały najczęściej odpowiedzi, że to ten drugi powinien się zmienić. Świat, czyli okoliczności, warunki oraz... inni ludzie, prawda? :)
Kto ma się zatem dopasować do czego: my do świata czy świat do nas?
Otóż jest to niewłaściwe pytanie. Oddziałujemy na świat cały czas, poprzez wszystkie swoje decyzje; nawet jeśli nie mamy ambicji zbawiania ludzkości, to i tak jakoś tę rzeczywistość modelujemy: konsumpcja, wybory polityczne, stosunek do ludzi... Wszystko się liczy. Niektórzy mają większe możliwości kształtowania świata, inni – dość skromne. Ale nawet ci drudzy są w kupie ogromną siłą.
Z kolei świat oddziałuje na nas w ten sam sposób. I my się po części dopasowujemy, żeby przetrwać. Ale tylko do momentu, w którym jest to dla nas opłacalne (niekoniecznie materialnie). Musimy jakoś współżyć z innymi, zarabiać, wychować dzieci, etc. Nie możemy robić wszystkiego, co nam się podoba, zawsze i wszędzie. Istnieją normy, których dobrze wychowana osoba przestrzega.
Problem w tym, że czasami dochodzi do konfliktów. Bo jednak ktoś się buntuje. Może akurat Ty? I ktoś ten bunt może wygrać, a ktoś przegrać. Normy się zmieniają. Cały czas. Świat ulega ciągłym przemianom. Być może my sami aż tak bardzo się nie zmieniamy, może nasza „natura” jest dość sztywna, jednak to, co mamy w danym momencie w głowach, o czym myślimy i czym się frapujemy, zależy w dużej mierze od tego, czym się „karmimy”. A „karmimy” się tym, co nas otacza (czasami wirtualnie). Napataczają się na nas rozmaite, sprzeczne ze sobą idee. Dochodzi do tarć, niesnasek, agresji (w Internecie – werbalnej). Nie chcemy się sami zmienić, chcemy zmieniać innych. Najczęściej nam się nie udaje, jeśli ci inni są tego świadomi.
Ale często właśnie nie są. My też nie jesteśmy. Ludzie (my) zmieniają/zmieniamy się mimowolnie. I może dlatego zmienia się i świat. To, co wczoraj było nie do pomyślenia, dzisiaj jest tolerowane, a jutro będzie zalecane; i na odwrót.
Haniebny powrót po wcześniejszym zadeklarowaniu się, że nigdy tu już nie wrócę. :/
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo