Karolina Nowicka Karolina Nowicka
763
BLOG

Król jest nagi

Karolina Nowicka Karolina Nowicka Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 110


Nieraz w dyskusjach na temat słuszności podążania za nauką Kościoła trafiał mi się rozmówca przekonany o tym, iż samo trwanie tej instytucji jest gwarantem jej wartości. Alas, przez dwa tysiące lat swego istnienia nasza „cudowna” megakorporacja popełniła mnóstwo błędów i podłości, o zwyczajnej nietolerancji dla niewierzących nie wspominając. Weźmy choćby stosunek do płci słabszej. W dobie Internetu kilka sekund dzieli nas od poznania stanowiska dawnego (czy aż tak bardzo?) Kościoła na temat kobiet:

„Zarodek płci męskiej staje się człowiekiem po 40 dniach, zarodek żeński po 80. Dziewczynki powstają z uszkodzonego nasienia lub też w następstwie wilgotnych wiatrów.” (św. Tomasz z Akwinu)

„Kobiety są przeznaczone głównie do zaspokajania żądzy mężczyzn.” (Jan Chryzostom, 349-407, gr.)

„Kobieta jest istotą pośrednią, która nie została stworzona na obraz i podobieństwo Boga. To naturalny porządek rzeczy, że kobieta ma służyć mężczyźnie.” (św. Augustyn 354-430 – jeden z najznakomitszych ojców Kościoła)

„Wartość kobiety polega na jej zdolnościach rozrodczych i możliwości wykorzystania do prac domowych” (św. Tomasz z Akwinu, mędrzec Kościoła, 1225-1275)

„Kobieta winna zasłaniać oblicze, bowiem nie zostało ono stworzone na obraz Boga.” (Ambroży, mędrzec Kościoła, 339-397)

„Kiedy widzisz kobietę, pamiętaj, to diabeł! Ona jest swoistym piekłem!” (Papież Pius II, 1405-1464)

„Kobiety ze swej natury są przeznaczone do wspólnych uciech.” (Kapokrates, założyciel klasztoru)

„Kobiety są błędem natury... z tym ich nadmiarem wilgoci i ich temperaturą ciała świadczącą o cielesnym i duchowym upośledzeniu... są rodzajem kalekiego, chybionego, nieudanego mężczyzny... Pełnym urzeczywistnieniem rodzaju ludzkiego jest mężczyzna.” (św. Tomasz z Akwinu)

Dziewczęta noszące spódniczki mini, pójdą do piekła.” (Wild, SJ, XX w.)

„Kobiecie przystoi jedynie szata żałobna. Skoro tylko przekroczy próg wieku dojrzałego, winna zasłonić swe gorszące oblicze, by nie utracić szczęśliwości wiecznej.” (Tertulian, pisarz chrześcijański)

„W miejscu, w którym zatrzyma się ksiądz, nie powinna przebywać żadna kobieta” (Synod Paryski, 846)

„Kobiecie nie wolno mieszkać w pobliżu kościoła.” (Synod w Coyaca, 1050)

„Księża, którzy udzielają noclegu kobietom i doznają przy tym z podniety, muszą zostać ukarani. Kobiety natomiast mają zostać sprzedane przez biskupa jako niewolnice.” (2. Synod w Toledo)

„U kobiety sama świadomość jej istnienia powinna wywoływać wstyd.” (Clemens Alexandrinus, 215)

„Kobietom nie wolno we własnym imieniu pisać ni otrzymywać listów” (Synod w Ewirze, IV w. n.e.)

„Cała płeć żeńska jest słaba i lekkomyślna. Uświęcona zostaje jedynie poprzez macierzyństwo.” (św. Jan Chryzostom, 349-407)

Ktoś powie: ale to było dawno, wtedy panowała inna kultura, a w ogóle to nie zawsze było to oficjalne stanowisko Kościoła! Jeśli jednak przyznamy, że jego znani przedstawiciele najzwyczajniej w świecie się mylili, to skąd możemy wiedzieć, czy rację mają teraz? Jak człowiek rozumny i mający do siebie choć odrobinę szacunku może się powoływać na autorytet instytucji, której śmieszność widzimy dzisiaj w całej okazałości?

Naturalnie takie wątpliwości dotyczą także świata nauki: w nim również można znaleźć sporo przekłamań, fałszerstw czy ulegania poprawności politycznej. Niemniej naukowcy zawsze (czy prawie zawsze) wyprzedzali swoją epokę, przewyższając ogół stanem posiadanej wiedzy. Poza tym uczciwy naukowiec czerpie wiedzę o świecie z badań i obserwacji, a nie jałowych rozmyślań, jak ma to miejsce w przypadku ludzi, którzy roszczą sobie prawo do mówienia innym, czego chce od nas Bóg.


Miłośniczka przyrody, wierząca w Boga (po swojemu) antyklerykałka, obyczajowa liberałka. Lubię słuchać audiobooków, pisać na Salonie, rozmawiać z ludźmi w Necie. W życiu realnym jestem odludkiem, nie angażuję się społecznie, właściwie to po prostu spokojnie wegetuję, starając się jakoś uprzyjemnić sobie tę swoją marną egzystencję. Mało wiem i umiem, dlatego każdego, kto pisze sensownie i merytorycznie bardzo cenię. Z kolei wirtualne mądrale, które wiedzą jeszcze mniej ode mnie, ale za to uwielbiają kłótnie i nie stronią od ad personam, traktuję tak, jak na to zasługują.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo