Karzo Karzo
180
BLOG

Proste odpowiedzi

Karzo Karzo Polityka Obserwuj notkę 2

Nie bardzo się jednak da uwierzyć w słowa Jachiry, gdyż jednak wiele cmentarzy żydowskich zostało po prostu zniszczonych przez Niemców w czasie okupacji. Dlaczego to niszczenie nie odbywało się w stylu zwykłej demolko-profanacji a raczej jako "gospodarne pozyskanie surowca wtórnego" to oczywiście ciekawa sprawa i ciekawa do prześledzenia - może proszę o tym coś napisać.

Leonarda Bukowska, 28 czerwca 2021, 15:23, https://www.salon24.pl/u/nanofiber/1146186,wiedza-historyczna-posel-klaudii-jachiry#logged

Niewiele dowodów kultury żydowskiej w Niemczech przetrwało reżim niemiecki. Większość z nich padła ofiarą narodowosocjalistycznej manii prześladowań i zagłady, ale wyjątkiem są cmentarze żydowskie, z których większość przetrwała reżim niemiecki i wojnę. W większości były mocno zniszczone i zaniedbane, ale zwykle nie do końca zniszczone. W 1952 r. Komisję do Spraw Cmentarnych Rady Głównej Żydów w Niemczech doliczyła się ok. 1700 cmentarzy żydowskich, które nadal istniały na terenie Republiki Federalnej.

Max Plaut*, syndyk społeczności niemiecko-izraelskiej w Hamburgu i szef Urząd Okręgowy Północno-Zachodnich Niemiec Związku Żydów Rzeszy w Niemczech, podsumował w 1954 r. losy cmentarzy żydowskich w okresie hitlerowskim:

 „Władze interweniowały w przypadkach gdy nieruchomości, na których znajdowały się cmentarze żydowskie, były zaniedbane. Choć gminy żydowskie tylko w niewielkim stopniu mogły utrzymywać porządek, zakaz korzystania przez Żydów z komunikacji miejskiej położył też kres w większości przypadków dobrowolnej konserwacji cmentarzy. Kraty i ogrodzenia zostały skonfiskowane przez gestapo i wykorzystane jako surowiec wtórny niezbędny do działań wojennych."

Ale dlaczego było jeszcze tak wiele cmentarzy żydowskich? Dlaczego nie zamknięto ich i nie wywłaszczono?

Dlatego że zamknięcie cmentarzy żydowskich w formie prostego zarządzenia było sprzeczne z obowiązującym prawem administracyjnym, które zawsze Niemcy przestrzegali. Żydzi mieszkający i pozostający w Rzeszy byli dyskryminowani, pozbawienia praw obywatelskich i prześladowani, ale miejsca spoczynku zmarłych Żydów w Niemczech było zgodne z obowiązującym prawem administracyjnym. W dekrecie z 14 kwietnia 1937 r. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Rzeszy powołało się na Kodeks miejski z 1935 r., który ustanawiał prawo wszystkich „mieszkańców" gminy do użytkowania wszystkich nieruchomości gminnych, więc zakaz chowania ludności żydowskiej i rasy mieszanej na cmentarzach komunalnych był w zasadzie niemożliwy.

Kolejny dekret Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Rzeszy z 26 września 1938 r. wyjaśniał , gdzie zgodnie z obowiązującym prawem kończą się rasowe priorytety ideologiczne reżimu: „Gdzie żydowskie Cmentarze są obecne, Żydzi wyznania mojżeszowego będą na nich pochowani, ale gdzie takie nie są dostępne, pochówek można zorganizować na cmentarzach ogólnych, ponieważ zwłoki muszą być pochowane ”.Do dziś obowiązuje prawo do pochówku, którego nawet Hitler nie odważył się zmienić. 

Na zakończenie dodam, że ponad 80% urzędników niemieckich było neofitami. Jest to istotny element dyskusji, którą rozpętała Jachira i przyjdzie mi jeszcze o tym napisać.

 „Nie każdy, kto nosił mundur ze swastyką, był nazistą, tak samo jak nie każdy niemiecki oficer był »rasowym Aryjczykiem« i nie każdy »Aryjczyk« był fanatycznym antysemitą” - Bryan Mark Rigg

* Plaut jako „wieloletni syjonista”, jego matka i inne osoby ze specjalnymi zezwoleniami w zamian za Niemców za granicą mogły wyjechać z Wiednia pociągiem przez Turcję do Palestyny w lipcu 1944 r. 30 pracowników biura Plauta zostało deportowanych do getta w Theresienstadt 23 czerwca 1943 r. wraz z ponad 70 innymi osobami.

Karzo
O mnie Karzo

Jaką wartość ma człowiek, który nauczył się czytać i pisać, myślenie pozostawiając innym? (Ernst Hauschka) Uwaga! Wszystkie ilustracje na blogu – niezależnie od sposobu ich powstania (fotografie, grafiki komputerowe, obrazy generowane sztucznie) – mają charakter wyłącznie ilustracyjny i nie przedstawiają rzeczywistych osób. Wszelkie podobieństwa do osób istniejących są przypadkowe. Autor nie przetwarza danych osobowych i nie wykorzystuje wizerunku żadnej osoby bez jej zgody. W razie wątpliwości proszę o kontakt – sporne materiały zostaną usunięte. Osoby urażone treścią moich notek lub komentarzy proszę o kontakt karzo@mail.de  Prawnicy osób urażonych po przedłożeniu pełnomocnictwa (Polska) lub Vollmacht (BRD) otrzymają wszystkie moje dane potrzebne do prowadzenia sprawy.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka