Szczęście mam, że jestem emerytem i przyszedł czas na zajęcie się czym interesującym. Tym bardziej że bezczynność jest śmiertelna, a ja nie jestem emerytem, który buduje karmniki dla ptaszków. Wprawdzie można budować karmniki z kilkoma wlotami i wylotami, z patykiem lub bez patyka przy dziurze, a nawet z jadłospisem i godzinami sypania karmy, ale środowisko szpaków dziobiących bociany czy inne latające zboczki zawsze latają tam, gdzie siła tajemna do karmnika forsę sypie i tam trzeba się koncentrować.
W dniu 11.09. zmobilizowany ciekawością zwróciłem się do Ministerstwa Klimatu i środowiska o małą informację:
Od: "Marian Karzo" <mariankarzo1@gmail.com>
Do: "Aleksander Brzózka" <aleksander.brzozka@klimat.gov.pl>
Wysłane: sobota, 11 września, 2021 9:49:54
Temat: Dotyczy: Grażyna Wolszczak ./. Skarb Państwa
Marian Karzo
mariankarzo1@gmail.com
Ministerstwo Klimatu i Środowiska
Rzecznik prasowy:
Aleksander Brzózka
Proszę o informację, kto reprezentował Ministerstwo Klimatu i środowiska w sprawie obywatelki Grażyny Wolszczak przeciwko Skarbowi Państwa. Czy są już znane koszty prowadzenia sprawy?
M.Karzo
Do wiadomości: https://www.salon24.pl/u/jastrzebowski/1164702,smog-przeciez-ten-wyrok-jest-bez-sensu#comment-21374636
Muszę powiedzieć, że jestem zaskoczony szybkością reakcji, bo w soboty i niedziele batem do roboty nikogo normalnego nie zmusisz. A odpowiedź przylazła już w poniedziałek:
Nie wiem, czy właściciel karmnik, do którego napisałem, naprawdę nie wie kto i za ile dla niego pracuje, a może być też tak, że pasożyty lęgowe tylko jaja robią i z paszą znikają. Zobaczymy.