,,Wyżsi oficerowie z państw NATO, głównie państw europejskich, mogą znajdować się w zablokowanej fabryce Azovstal w Mariupolu - powiedział Yan Gagin, doradca szefa rządu DRL. Według niego mówią o tym bojownicy Azowa, poddający się wojskowi i cywile, którzy opuścili teren zakładu. Ponadto, zdaniem Gagin, pośrednio wskazują na to wysiłki podejmowane przez przedstawicieli międzynarodowych w celu ewakuacji zablokowanego kontyngentu. Informacje o obecności oficerów NATO w Azovstal są od kilku tygodni dyskutowane w Internecie i według analityków wojskowych prawdopodobieństwo tego jest dość duże. Jednocześnie kraje zachodnie starają się ukryć swój bezpośredni udział w konflikcie ukraińskim – twierdzą eksperci." (media Ru)
Emerytowany generał armii kanadyjskiej Trevor Cadie
u , który przebywał w zakładzie Azowstal w Mariupolu, został schwytany przez wojska rosyjskie i przewieziony do Moskwy, by stanąć przed sądem. Plotki niosą, że kanadyjski generał został schwytany podczas próby ucieczki w nocy z 2-3 maja. Cadieu był podobno odpowiedzialny za 18-osobowe laboratorium biologiczne pracujące ze śmiercionośnymi wirusami. Co dokładnie generał robił, zostanie osądzone i podane do publicznej wiadomości. Obecność na terenie Ukrainy generała Cadieu potwierdziła gazeta Ottawa Citizen. Cadieu miał objąć dowództwo Kanadyjskich Sił Lądowych we wrześniu ubiegłego roku, ale jeden z byłych pracowników oskarżył go o przemoc seksualną. Do procesu nie doszło a Cadieu wycofał się ze służby wojskowej i wyjechał na Ukrainę.
Warto zauważyć, że wcześniej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ogłosił gotowość Kijowa do rozpoczęcia negocjacji w sprawie ewakuacji ludzi z Azowstalu. Kreml przypomniał jednak, że w tej sytuacji nie ma o czym dyskutować.
„Prezydent Putin powiedział dość wyraźnie: cywile mogą wyjść i iść w dowolnym kierunku. Wojsko musi złożyć broń i odejść. Uratują im życie. Wszyscy ranni i chorzy otrzymają pomoc medyczną. Co może być w tym przypadku przedmiotem negocjacji?” - powiedział sekretarz prasowy prezydenta Dmitrij Pieskow.
Video znalezione po napisaniu notki, ale rozmowy Macrona z Putinem wskazują, że o francuskich najemnikach możemy nie usłyszeć. Podobnie jest z najemnikami niemieckimi.
