- Wezwanie Polski do solidarności to nie jest szantaż. Miejmy w sobie trochę przyzwoitości. Przewodniczący Juncker przypomniał dzisiaj, że my też byliśmy kiedyś uchodźcami. Dlatego rozważamy zwiększenie naszego zaangażowania. Pamiętajmy jedna, że należy leczyć przyczyny, a nie objawy choroby. Wiemy, że bardzo ważną rzeczą jest oddzielenie uchodźców od emigrantów zarobkowych. Musimy też dopełnić wszystkich procedur - przede wszystkim bezpieczeństwa - podkreśliła Ewa Kopacz. (onet)
Jeśli o procedury chodzi, to PO potrafi działać szybko i skutecznie. Trochę problemów będzie z dzieciakami, ale są materiały szkoleniowe i jakoś damy radę.

W ostatnich dniach na portalach społecznościowych duży rozgłos zyskało zestawienie dwóch zdjęć przedstawiających Al Saleha. Na pierwszej fotografii z lipca 2014 roku umundurowany Al Saleh pozuje z bronią, na drugim, sprzed dwóch tygodni – w okularach przeciwsłonecznych znajduje się wraz z syryjskimi uchodźcami na granicy Grecji z Macedonią.
Komentatorzy widzą pewną nieścisłość w działaniu Syryjczyka. Piszą, że z jednej strony ucieka z Syrii do Holandii, aby zapewnić byt i bezpieczeństwo rodzinie, z drugiej – zostawia w ogarniętym wojną Aleppo żonę i dziecko. A potem zapewnia, że gdy tylko uda mu się ściągnąć do Europy rodzinę, wróci do Syrii. Tożsamość Laitha Al Saleha nie jest do końca jasna, pojawiają się liczne wątpliwości: kim jest i po której stronie faktycznie walczył. Pewne jest tylko, że jest świetnie wyszkolonym wojownikiem. To, czy jest uchodźcą, czy jednak członkiem ISIS nadal nie jest pewne.
Bez komentarza.
Jaką wartość ma człowiek, który nauczył się czytać i pisać, myślenie pozostawiając innym? (Ernst Hauschka)
Uwaga! Wszystkie ilustracje na blogu – niezależnie od sposobu ich powstania (fotografie, grafiki komputerowe, obrazy generowane sztucznie) – mają charakter wyłącznie ilustracyjny i nie przedstawiają rzeczywistych osób. Wszelkie podobieństwa do osób istniejących są przypadkowe. Autor nie przetwarza danych osobowych i nie wykorzystuje wizerunku żadnej osoby bez jej zgody. W razie wątpliwości proszę o kontakt – sporne materiały zostaną usunięte.
Osoby urażone treścią moich notek lub komentarzy proszę o kontakt karzo@mail.de Prawnicy osób urażonych po przedłożeniu pełnomocnictwa (Polska) lub Vollmacht (BRD) otrzymają wszystkie moje dane potrzebne do prowadzenia sprawy.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka