Karzo Karzo
215
BLOG

Trafiona Noblem

Karzo Karzo Polityka Obserwuj notkę 3

Olga Tokarczuk jest na cyklu spotkań autorskich w zachodnich Niemczech. W niedzielę spotka się z czytelnikami w Essen, a w poniedziałek ponownie w Dusseldorfie. Pytana o to, czy myślała już o tym, na co wyda pieniądze z nagrody (blisko 3,5 mln złotych) przyznała ze śmiechem, że zupełnie nie i że dopiero po wielu godzinach od informacji o swoim sukcesie przypomniało jej się, że wiąże się ona z niemałym zastrzykiem na konto. (onet.pl)

Prawicowy serwis o Noblu dla Tokarczuk: Będzie nauczać o Polakach jako "mordercach Żydów"
Nawet w dniu przyznania nagrody Nobla polskiej pisarce, prawicowe media nie były wstanie powstrzymać się od negatywnych komentarzy. "Talent talentem, ale lewicowy światopogląd otwiera dziś wiele drzwi. Tokarczuk będzie nauczać o Polakach jako 'mordercach Żydów''' - napisała redaktor naczelna wPolityce.pl Marzena Nykiel. Ktoś inny ostrzega o "skandalicznych słowach" Tokarczuk: Polacy to właściciele niewolników. (gazeta.p)

 Naprawdę dumą przeżarty jestem, że wybitna polska pisarka Noblem została trafiona. To jest coś wspaniałego. Nieprawdopodobnego. Cudownego i za serce łapiącego.

 To jest takie coś, że tego żaden pisarz w stanie nie jest opisać. Nie dziwmy się więc, że gryzipiórki i nieudacznicy na noblistkę skoczyli. Ponieważ jestem człowiekiem spokojnym i zrównoważonym postanowiłem zadać więc kilka pytań wybitnej pisarce i te na końcu notki zadam. 

 W 1918 r. powstało Polskie Towarzystwo Kolonialne, w 1926 r. – Instytut Naukowy do Badań Emigracji i Kolonizacji i w1928 r.  Związek Pionierów Kolonialnych. Błąd organizacyjny czy okoliczności niedające się przewidzieć sprawiły, że marzenia o podbojach kolonialnych szlag trafił i jedynymi niewolnikami zostali Polscy emigranci.

 Z żydami już nie było tak łatwo. Pogadałem więc ze swoim starym, który 95 rocznicę urodzin obchodzić będzie i problem zabitych przedstawiłem. Słowo dał, a słowo w ustach prawie wiekowego człowieka to esencja prawdy i uczciwości, że żadnego żyda nie wydał, nie dręczył i nawet w marzeniach nie zabił.

 Przeglądnąłem swoje notatki i wylazło mi, że też niewolnika nie posiadałem i nie posiadam. Zabitych żydów też na koncie brak. Coś się q... nie zgadza. Noblistka mówi, że niewolnika mam, żyda zabiłem a tu (jeszcze raz q...) manko w życiowych osiągnięciach.

  Jakiś niedorajda może jestem, tak se myślałem, i wykombinowałem, że ktoś to manko zrobić musiał. Dlatego pytam noblistkę:

Ilu niewolników posiadała lub posiada noblistka, lub jej rodzina?

Ilu żydów zostało zabitych przez noblistkę lub jej rodzinę?

Tak se q... sprytnie wykombinowałem, bo mam takie prawo. Bo też dołożę się do nagrody Nobla. Minister czy jakiś inny wuj tak powiedział, a jak ktoś powie, to słowa dotrzyma. Ilu Polaków poczuje się jak wychłostany niewolnik lub zabity żyd powiedzieć nie potrafię.





Karzo
O mnie Karzo

W języku istnieją zwroty, które same w sobie nie posiadają określonego znaczenia i dopiero kontekst i sytuacji, w jakiej są wypowiadane, nadaje im znaczenia. By nie zakłócić  rudymentarnego toku myślenia, sensu w bezsensie doradzam nie szukać. Jaką wartość ma człowiek, który nauczył się czytać i pisać, myślenie pozostawiając innym? (Ernst Hauschka) https://sites.google.com/view/karzo24/startseite

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka