Krzysztof Mączkowski Krzysztof Mączkowski
535
BLOG

Indiański protest Idle No More narasta

Krzysztof Mączkowski Krzysztof Mączkowski Rozmaitości Obserwuj notkę 7

Niezadowolenie kanadyjskich Indian narasta. Indianie blokowali jedną z linii kolejowych, autostrady i wiele dróg, całkiem niedawno zablokowali jedno z przejść granicznych pomiędzy Kanadą a USA. Jedna z przywódczyń buntu, Theresa Spence, prowadzi od kilku tygodni głodówkę, a w wielu miejscach Kanady i USA odbywają się marsze, blokady skrzyżowań, flashmoby protestacyjne w wielkich centrach handlowych.
 
Co tak wzburzyło kanadyjskich Indian? Zła decyzja rządu Stephena Harpera, która wprowadza do jednej z ustaw zmiany w zakresie ochrony jezior i rzek. Korespondentka PAP pisze; ‘Indianie zwracają uwagę, że poprawka drastycznie zmniejsza liczbę chronionych akwenów z 2,5 mln do zaledwie 82”. To oczywiście oznacza większe przyzwolenie dla eksploatacji bogactw naturalnych znajdujących się na tych terenach, które mogą oznaczać większą dewastację środowiska.
 
Wspólnoty indiańskie zwracają też uwagę, że zgodnie z zapisami traktatowymi, jakie były podpisywane przez Indian z Koroną Brytyjską przeszło 100 lat temu należą im się rekompensaty za oddawane ziemie, czego w wielu przypadkach nie doczekali się do dziś. Indianie zarzucają też kanadyjskiej administracji brak konsultacji w kwestii eksploatacji ziem objętych porozumieniami.
 
Na bazie tego buntu powstał ruch Idle No More (Dość bierności!), który protesty prowadzi w całej Ameryce Północnej. Zyskał wsparcie tak znanych osobistości, jak piosenkarka Buffy Sainte-Marie, aktorka Tantoo Cardinal, również liberalnych polityków w Kanadzie (Harper jest konserwatystą). Ważnego politycznego poparcia udzieliło Zgromadzenie Pierwszych Narodów (AFN), najważniejsza organizacja prezentująca interesy indiańskie w Kanadzie.
 
Początkowo próbowano sprawę tuszować, teraz podnosi się coraz więcej głosów, by premier Kanady podjął rozmowy z Indianami. Pamięta się bowiem, że podczas kryzysu w Oka w 1990r., kiedy Indianie Mohawk protestowali przeciwko budowie pól golfowych na swych pradawnych cmentarzach, doszło do strzelaniny. Zasięg protestu Idle No More jest znacznie większy.
 
Polska akcja poparcia dla ruchu Idle No More rozpoczęła się 7 stycznia 2013r. akcją wysyłania maili do ambasady Kanady w Warszawie i bezpośrednio do premiera Harpera: „Jestem obywatelem Polski głęboko zaniepokojonym niefortunnymi decyzjami rządu kanadyjskiego wymierzonymi w prawa Pierwszych Narodów. Niedawne zmiany w kanadyjskim prawie wydają się zagrażać stabilności tubylczych społeczności Kanady i stwarzać zagrożenie dla środowiska naturalnego. Budzi to moje zdumienie i dezaprobatę. Przez wiele lat Kanada stawiana była za przykład dobrych rozwiązań współpracy z jej Pierwszymi Narodami. Teraz, jak dowodzi ruch Idle No More, Kanada przekreśla to osiągnięcie. Godząc w traktatowe prawa Pierwszych Narodów rząd Kanady dołącza do grupy światowych dyktatorów, dla których prawa tubylcze i ochrona środowiska to nieistotne kwestie, które nie zasługują na poważne traktowanie. Jako obywatel Unii Europejskiej, która troszczy się o standardy demokracji i ochrony środowiska, wzywam rząd Kanady do powstrzymania szkodliwych działań wobec Pierwszych Narodów i standardów ochrony środowiska. Oczekuję także, że rząd Kanady rozpocznie poważny dialog z jej wspólnotami tubylczymi”.
 
Pierwsze rozmowy przedstawicieli rządu kanadyjskiego z AFN już 11 stycznia…

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Rozmaitości