Rozmaitości, Osobiste
Suma niemożliwości
Start-up: "inżynieria hydroelektronowa":
Jak myśleć w idei materialnymi elektronami swobodnymi i cząsteczkami wody?
Rzecz: przedmiot materialny, elektron cząstka materii, H2O cząsteczka materii.
Jak obliczyć ile elektronów swobodnych można zgromadzić w zbiorniku z wodą?
Wirtualna konfrontacja idei hydroelektronowej w naturze ułożeń niemożliwych.
*
Inspiracja: "Mózg~e~intelygencja!" (link)
*
I dalej w opinii inżyniera (9 lat temu): "Elektrony są jednoimiennie naładowane. Stężona "chmura" elektronowa będzie dążyła do rozproszenie się w jak największej objętości. Jak zatem sądzisz, jakie byłoby "krytyczne" i wystarczające stężenie mieszaniny elektronów w wodzie?"
Zatem niezależnie od sensu i możliwości praktycznych w internetowych rozważaniach o ewentualnej hipotezie hydroelektronowej jest idea złożenia wyrazów "sprężanie chmury elektronowej".
*
Ułożenie wyrazów "wprowadzenie elektronów do wody" postało dawno temu w XX wieku (~30 lat). I stało się ponad 10 lat temu (może ~15) przesłanką do zapytania w internecie. Taka idea "internetu dyskusji projektowej". Po jakimś czasie "lot idei" wylądował w salonowej blogsferze.
Inne internetowe zaangażowania:
"O elektronie i elektronach" (link)
"Potencjał elektryczny rośnie szybciej niż fundusze inwestora na projekt e-woda" (link)
*
Zatem wypada, że rok 2025 będzie ostatnim. 10 lat to w czasie jak 2 razy studia z fizyki.
Salon się zmienia. Coraz bardziej to co nie jest w rzeczywistości obserwowane, mierzone, spodręcznikowane, unagrodonoblowane, ma coraz mniejszą wartości ekonomiczną notki.
*
Co byłoby ciekawego dla inwestora technologii "idei hydroelektronowej"?
Nic.
Dlaczego?
Nie podane jest jaki problem, przez który ma koszty, zmniejszy mu idea.
*
Zatem w idei internetu chodzi o to by internauci ułożyli ewentualnie potencjalną, być może atrakcyjną, podstawę futurologiczną dla zainteresowanego w rzeczywistości inwestora wysokiego ryzyka kreacji "reaktora hydroelektronowego" w domenie przemysłu energetycznego.
W tej idei wybrałem poglądowo miejsce dla działającego profuturo w realu urządzenia w Elektrowni Siersza wedle środka Wawelu i Spodka tak, aby jego technologia i technika była możliwa do zastosowania, np. na Księżycu.
Z wiadomości w internecie wynika, że elektrownia jest pod presją "ekologicznych rewolucjonistów klimatycznych" (elektrownia Siersza do likwidacji). Kluczowy w idei jest wątek kosmiczny, ponieważ wówczas interes na Ziemi eksportuje się w niej na Księżyc.
Co jeszcze można by dodać do idei hydroelektronowej jako niemożliwe?
Zatem w ułożeniu sumy niemożliwości w internecie, jeden kwant idei, który byłby w rzeczywistości atrakcyjny dla inwestora, otwierałby mu szansę, że ułoży na rynku nowość, innowację, biznes co najmniej od Ziemi do Księżyca. Inwestor oznacza w idei start-upu 1000 razy więcej praktycznych działań w rzeczywistości niż rozważania w internecie
*
Przez wiele lat w okresie rozwoju nauki (fizyki i techniki) ludzie uważali, że rozwiążą dany problem za pomocą określonych w danym czasie metod energetycznych. Teraz głoszą, że za pomocą innych metod energetycznych rozwiążą problem w idei "blokowania ochładzania się klimatu", spowodowany przez poprzednie metody. Przysłowiowa "syzyfowa praca"? Być może, ale w każdym przypadku był potrzebny inwestor publiczny i/lub prywatny. Wówczas jednak nie było internetu.
*
Astronauci USA w misji "Apollo 13" mieli problem.
Potrzebny jest problem w idei hydroelektronowej.
Rozwiązania ekologiczne muszą być kosmiczne.
