HareM HareM
1005
BLOG

Lewandowski dobił do trzystu

HareM HareM Robert Lewandowski Obserwuj temat Obserwuj notkę 20

Na razie nie do 300-tu bramek w Bundeslidze, ale za to do trzystu punktów w punktacji kanadyjskiej, którą władze Bundesligi też, nie tylko na własny użytek, prowadzą.   

Asysta i dwa gole zdobyte w sobotę przeciwko Freiburgowi powodują, że polski napastnik, z bilansem 235-ciu goli i 65-ciu asyst, jest drugim piłkarzem w historii ligi niemieckiej, który ten pułap, pułap 300-tu punktów, osiągnął.

Prowadzącego w tym rankingu, podobnie zresztą jak w rankingu strzelców, Gerda Muellera Polak, z różnych przyczyn, nigdy już nie dogoni, ale wiele wskazuje na to, że z kolei on sam bardzo długo postoi na miejscu wicelidera tej klasyfikacji. Jedyny gość, który w dającej się przewidzieć perspektywie mógłby go z tego miejsca usunąć to Thomas Mueller. Tyle, że Niemiec ma do Lewandowskiego 39 oczek straty. Ponadto gra już w Bundeslidze ponad 10 lat i trudno przypuszczać, że nagle zacznie być dwa razy bardziej skuteczny niż w swoich dotychczas najlepszych sezonach. A jednocześnie jeszcze nasz snajper musiałby zapaść na impotencję strzelecko-podaniową. A następny w kolejce czynny zawodnik to Marco Reus, którego strata do środkowego Bayernu wynosi na tę chwilę 93 kanadyjskie punkty.

Wychodzi na to, że Lewandowski, wyklinany wielokrotnie przez jakże liczne grono hejterów (swoją drogą jakim trzeba być frustratem, żeby pluć bez przerwy na najlepszego od czasów Bońka polskiego piłkarza, który doszedł do tego wszystkiego własną, tytaniczną pracą) m.in. za to, że „tylko dokłada nogę” i „strzela do pustej bramki”, zajmuje wyższe miejsce w klasyfikacji kanadyjskiej niż w historycznej klasyfikacji bundesligowych snajperów gdzie, jak na razie, jest „dopiero” trzeci i traci do drugiego Klausa Fischera dokładnie tyle goli ile strzelił w tym sezonie. Czyli 33.

Tak przy okazji. Polak ma, na przykład, już teraz o 3 asysty więcej niż grający z Bundeslidze o trzy sezony dłużej od niego słynny skrzydłowy i egoista Robben, którego jednym z głównych zadań było, przynajmniej w teorii, dogrywanie ze skrzydła do kolegów. Czego, szczególnie w stosunku do Lewandowskiego, nie robił. A szkoda, bo wtedy miałby dużo więcej asyst niż Lewandowski, a Polak, być może, byłby już przed Fischerem.

Jeśli porównać asystowanie Lewandowskiego z asystowaniem innych czołowych środkowych napastników ligi niemieckiej, to tylko Gerd Mueller i Claudio Pizarro są od niego lepsi. Co zresztą, w tym pierwszym przypadku, też może budzić zdziwienie, bo Mueller nigdy nie kojarzył się z asystentem. Za to zawsze z egzekutorem. A tu patrz Pan. Aż 103 asysty na koncie (spisuję z oficjalnych danych Transfermarkt). Peruwiańczyka, owszem, pamiętam jak często podawał, również w Bayernie, ale ten ma nad Polakiem tylko 11 asyst przewagi.

Pozostali? No żałość. Drugi snajper wszech czasów Fischer – 15 asyst, czwarty Heynckes ok, 57, ale też przegrywa z Robertem mimo, że ma od niego prawie 50 spotkań i 7000 minut więcej. Piąty Burgsmuller jeszcze gorzej do Fischera (a wydawało się, że się nie da) – 10. Dalej. Kirsten – 42 asysty, Kuntz -27, Dieter Mueller , rekord świata, 6. Klaus Allofs jedynie 20, Gomez - 45, Lohr - 51, nawet Rummenigge, uwaga!, – 58. Wszyscy oni rozegrali, oprócz D.Muellera, więcej gier i wszyscy, z wyjątkiem Gomeza z kolei, mają na koncie więcej minut od Lewandowskiego.

Tak wygląda, nazwijmy to, ścisła czołówka ligowych snajperów pod względem asyst.

A teraz dwie tabelki. Najpierw pierwsza 10-tka ligowych asystentów wszech czasów, a potem czołówka klasyfikacji kanadyjskiej Bundesligi.

Najlepsi asystenci (z tych, co strzelili przynajmniej 60 bramek):

1. T.Mueller – 144

2. Ribbery – 120

3. A.Moeller – 108

4. G.Mueller – 103

5. Scholl – 91

6. Hassler – 86

7. Overath – 82

8. Reus – 80

9. Pizarro – 76

10. Effenberg - 75

Najlepsi „Kanadyjczycy”:

     1. G.Mueller – 468

     2. Lewandowski – 300

     3. Fischer – 283

     4. Heynckes – 277

     5. Pizarro – 273

     6. T.Mueller – 261

     7. Kirsten – 224

     8. Burgsmueller – 223

     9. Rummenigge – 220

     10. A. Moeller - 218

Na koniec apel.

Hejterzy! Jak powiedział kiedyś, w nieco innych okolicznościach, niesławny Adam Michnik: odpieprzcie się od polskiego (piłkarskiego) prezydenta!


HareM
O mnie HareM

jakem głodny tom zły, jakem syty to umiem być niezły

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport