marek.w marek.w
1079
BLOG

Operacja "Odstawka Putina cz. III - czas na konkrety

marek.w marek.w Świat Obserwuj temat Obserwuj notkę 54


W tekście https://www.salon24.pl/u/marek-w/833748,operacja-odstawka-putina opisałem operację Centrum Decyzyjnego Zachodu mającą na celu uderzenie w Elitę polityczną i finansową Rosji aby zmusić ją do nacisku na Putina, a w najlepszym wariancie pozbawienie go władzy. Dzisiaj jesteśmy  świadkami dalszych posunięć, zapowiedzianych zresztą od miesięcy. W obecnej notce chcę omówić te posunięcia i ich  konsekwencje.

Jednak najpierw chcę wyjaśnić parę spraw :


-pod pojęciem Centrum Decyzyjne rozumiem Elitę polityczną i finansowo-przemysłową nie tylko Ameryki, ale pozostałych dużych państw Zachodu. W przypadku obecnej operacji widać wyraźnie, że bierze w niej udział nie tylko Kongres, ale także Francja jak również władze banku NY Mellon, a znamy tylko czubek góry lodowej. Faktycznego zakresu zaangażowanych sił możemy się tylko domyślać...


-od początku konfliktu między Rosją i Zachodem, który nazwałem Zimną Wojną 2.0 jasne było, że Decydenci Zachodu posiadają potężny oręż w ręku, który im wręczyli sami Rosjanie, konkretnie ich Elita. Większość Oligarchów i Władzy na Kremlu przez te lata rządów Putina wywiozła na Zachód nakradzione bogactwa na sumę co najmniej 1500 mld.$, jak również swoje rodziny, które poustawiała w komfortowych warunkach. Mimo to w ciągu 4 lat coraz silniejszej konfrontacji nie sięgnięto po personalne sankcje wymierzone w Depozyty ulokowane na Zachodzie, mając nadzieję, że Kreml zatrzyma się na drodze bezpośredniej walki z przeciwnikiem 20 razy silniejszym gospodarczo. W końcu "miarka się przebrała".



Wczoraj w nocy  opublikowano długo oczekiwany spis członków rosyjskiej Elity, którzy zostali objęci personalnymi sankcjami. Liczy on  210 nazwisk, w tym 114 najważniejszych Urzędników oraz 96 najbogatszych  Oligarchów Rosji. Co ważne, opublikowano tylko ok. połowy nazwisk, pozostałych umieszczono na tajnej liście  i można się tylko domyślać, o kogo chodzi. Przy czym w obecnej chwili jeszcze nie określono zakresu sankcji, które dopiero podejmie Kongres. W oficjalnym spisie nie ma Putina, w utajnionym pewnie też. Przyczyna tej "życzliwości" jest oczywista - chodzi o wystawienie go jak tarczy strzelniczej dla reszty Elity.


Cała akcja jest jasna i przewidywalna do bólu - rosyjskiej Elicie będzie coraz mocniej przykręcana śruba w celu zmuszenia jej do konkretnych działań, aby powstrzymać Putina i jego "siłowników" od dalszej polityki konfrontacji i prób rozbijania Zachodu. Jest to oczywiste podniesienie rywalizacji na nowy poziom, nieznany od czasu wygrania przez Zachód Zimnej Wojny z Sowieckim Imperium.



Mało kto zdaje sobie sprawę, jak potężny mechanizm został puszczony w ruch. Od chwili opublikowania spisu wszyscy w nim umieszczeni otrzymali praktycznie status TRĘDOWATYCH. Każdy bank, firma czy biznesmen na Zachodzie, którzy ośmielą się prowadzić z nimi nadal interesy, narażają się na ciężkie sankcje i ogromne straty finansowe, nie mówiąc o reputacji. A nie muszę chyba tłumaczyć, jak jest ona ważna dla międzynarodowej działalności.  Faktycznie to całej sferze zachodniego biznesu postawiono ultimatum - współpraca z Rosją oznacza dopisanie do listy "trędowatych" ze wszystkimi wynikającymi z tego konsekwencjami. Przy czym do czynienia będą mieli nie tylko z Kongresem, ale całym Centrum Decyzyjnym.



Oczywiście nie znamy skuteczności operacji i to w wielu jej aspektach. Np. jest oczywista waga uzyskania współpracy drugiej globalnej potęgi, czyli państw azjatyckich, jak Chiny, Indie, Japonia itd. Na pewno były prowadzone negocjacje w tej sprawie, ale niewiele wiemy o ich zakresie czy sukcesie. Wiemy na pewno, że dotyczyć musiały bardzo poważnych uzgodnień, a dokładnie ewentualnych zysków państw azjatyckich w zamian za poparcie operacji. Powinniśmy w swoim czasie zobaczyć, na ile ten deal się udał, w każdym razie poprzedni, polegający na odcięciu Rosji od globalnych rynków kredytowych był jednoznacznym sukcesem.



Pozostaje pytanie, co konkretnie zmusiło Decydentów Zachodu do tak ostrej i niespotykanej reakcji. W końcu problemy Ukrainy z rosyjską agresją ciągna się od lat i nie stanowią jakiegoś bólu głowy dla Zachodu. Pozostaje więc tylko ostra ekspansja Putina na B.W, w czasie której udało mu się ocalić Asada, stworzyć antyzachodnią koalicję z Turcją i Iranem i wypchnąć Amerykę z dominującej roli na tak ważnym strategicznie regionie. Zresztą od dawna twierdziłem, że taktyczne sukcesy Putina w Syrii mogą się zakończyć dla Rosji poważnymi problemami w globalnej strategii.


Drugim równie ważnym powodem jest stała presja Rosji w celu podzielenia Zachodu, jej polityka finansowania wszelkich radykalnych partii, w tym skrajnie prawicowych jak i próby podminowania wyborów w poszczególnych państwach.



Uwaga -

Musimy zrozumieć, że obecny stan operacji jest dopiero początkiem poważnych działań, przygotowaniem artyleryjskim dla właściwej ofensywy i w ten sposób traktować obecne stadium. Bo w zapasie Zachód ma jeszcze dużo narzędzi, jak np. odcięcie rosyjskich banków od SWIFT-a.

I na koniec - gdy polska dyplomacja rozkręcała operację z Partnerstwem Wschodnim w celu odbicia Ukrainy z łap Moskwy, chyba nikt się nie spodziewał , iż zakończy się to naszym największym sukcesem dyplomatycznym w całym stuleciu Niepodległości. Bo to zwycięstwo Majdanu przez Nas wywołanego było bezpośrednim zapalnikiem obecnej konfrontacji Rosji z Zachodem, którą musi przegrać, identycznie jak przegrał ją ZSRR.

marek.w
O mnie marek.w

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka