Poseł mówi o tym, co powinny zrobić polskie władze po ujawnieniu przez przewodniczącego podkomisji smoleńskiej, byłego ministra obrony narodowej oraz wiceprezesa partii od pięciu lat sprawującej w Polsce władzę dowodów na to, co według ustaleń podkomisji zdarzyło się w Smoleńsku.
Takiej reakcji nie ma i nie będzie bo Macierewicz nie przedstawił i nigdy nie przedstawi raportu ponieważ nikt w PiS mu na to nie pozwoli ale też nikt nie jest mu w stanie zabronić pleść bzdur bo to oznaczałoby przyznanie się PiS do tego, że od 10 lat kłamie w sprawie Smoleńska.
Niestety po stronie opozycji i nieprzychylnych kaczystom mediów prawie nikt tego nie rozumie i nie próbuje wykorzystać. Mroczek należy do nielicznych wyjątków.