Notka na okoliczność 13,083(3) rocznicy zamachu nad Smoleńskiem.
Skecz Fronczewskiego znakomicie przedstawia historię dochodzenia PiS do prawdy o Smoleńsku jak i wiele innych przypadków z dziejów ludzkości, że kiedy "cały cyrk jest obesrany" to trzeba zrobić nowe otwarcie. Nawet nietrudno kluczowym słowom ze skeczu przyporządkować zdarzenia z dziejów dochodzenia PiS do prawdy.
Najważniejszy jest skeczowe zapalenie się światła, którym w naszych rozważaniach jest upublicznienie zawartości raportu NIAR. W przeciągu paru tygodni opinia publiczna dowiedziała się, że pisowska podkomisja kłamała zarówno na temat treści ekspertyz, na których rzekomo oparła swój raport jak i samego ich istnienia.
Zaistniała potrzeba nowego otwarcia.
(...)
Już z samej informacji PAP powielonej przez inne pisowskie media można wnioskować, że głównymi postaciami konferencji było małżeństwo Jorgensenów, a autor papowskiego materiału jedynym dziennikarzem tam obecnym. Zastanawia, czemu o Jorgensenie napisał "członek" skoro ten już dawno jest zasłużonym "byłym członkiem" a skoro tak napisał to również ci nienazwani członkowie, o ile byli, to byli "byli" bowiem ci aktualni udziałem w tak ważnym wydarzeniu rangi międzynarodowej nie chwalą się.
Byłych członków pal licho bowiem ich ambicje, uczciwość i kompetencje są takie same jak tych co pozostali przy Macierewiczu - u jednych i drugich pierwsza z wymienionych cech leży ma przeciwnym końcu skali niż pozostałe a nawet wychodzi poza skalę. Bez silnego wsparcia części rodzin ofiar katastrofy oraz wątpliwości części pisowskich polityków w uczciwość intencji organów pisowskiego państwa taka impreza nie miała szansy zaistnieć.
A skoro wystąpili oni a nie wystąpił żaden przedstawiciel podkomisji Macierewicza, która wprawdzie raport już ogłosiła ale wynagrodzenia pobiera nadal, to znaczy, że oni swojego zdania nie zmienili a gdzieś na peryferiach dojrzewa myśl dalszego dochodzenia prawdy już bez Macierewicza i Ziobry i tym niezmienionym zdaniem Jorgensenowie próbują zawojować rynek zamachowy.
Czy im to się uda ?
Nie mają szans pozyskać nikogo poważnego ponieważ Jorgensen już dawno zamanifestował swoją niekompetencję.
Chyba nie mają szansy na sojusz z innym byłym członkiem Markiem Dąbrowskim gdyż poza wszystkim Dąbrowski jest skażony występem w TVN24.
Mają szanse zagospodarować emocje tych rodzin ofiar, które poczuły się dotknięte niezręcznością ówczesnych władz a widzą szaleństwo Macierewicza i cynizm Kaczyńskiego. To bardzo niewiele, zważywszy na zdanie na łaskę i niełaskę pisowskich mediów traktujących katastrofę wyłącznie utylitarnie. A łaski mogą dostąpić tylko kiedy Karnowscy zdecydują się na wsparcie Ziobry.
Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka