"Tylko Prawo i Sprawiedliwość może zapewnić silne państwo, tylko silne państwo może zapewnić (...) polskość Przemyśla" powiedział w Przemyślu prezes PiS Jarosław Kaczyński. Posługiwanie się zagrożeniami zewnętrznymi, wzbudzanie w wyborcach strachu, na który lekarstwem ma być narodowo-socjalistyczna konstrukcja państwa jest jednym z elementów retoryki Kaczyńskiego. O błędności takich przekonań Polska miała okazję przekonać się w 1939 roku, a o tym jak działa narkotyk narodowego socjalizmu ludzkość przekonała się przez następnych klika lat. Na to, aby doprowadzić do drugiego scenariusza Polska jest po prostu za mała, natomiast pierwszy może się ziścić w dużo łagodniejszej postaci jako zupełna marginalizacja Polski nawet bez jej wyrzucania z UE i NATO.
Być może słowa Kaczyńskiego mają współgrać z nastrojami wywołanymi kolejnym zamieszaniem wokół Pomnika Orląt Lwowskich, jednak trzeba pamiętać, ze to zamieszanie poprzedziły antyukraińskie wypowiedzi marszałka seniora i ojca premiera. Ponadto w Polsce usuwa się z przestrzeni publicznej pomniki żołnierzy radzieckich, z których wielu było narodowości ukraińskiej więc to na Ukrainie mieszkają dzisiaj ich rodziny.
To jest zaprzeczenie całej dotychczasowej polityki Polski wobec sąsiadów, w tym polityki Lecha Kaczyńskiego . Nie ma też szans na znalezienie zrozumienia dla takiej postawy u naszych sojuszników, inaczej oceniających rolę i znaczenie Ukrainy "Ukraińscy żołnierze są jednymi z najlepszych i zaprawionych w bojach w świecie zachodnim i walczą o naszą wolność. Nigdy nie powinniśmy zapominać o tym, ile Ukraińcy poświęcają nie tylko dla siebie, ale i bezpieczeństwa świata zachodniego.." )(A.F.Rasmussen)
Kaczyński może swój elektorat przekonać do wyjątkowej pozycji Polski w NATO, ale prawda jest taka, że jest ona postrzegana jako postawa egoistyczna i nieodpowiedzialna - „Nie sądzę, że powinna zostać odrzucona (propozycję zapłaty do dwóch miliardów dolarów na stałą bazę amerykańskich wojsk w Polsce) od ręki. Wypracowane jednak rozwiązanie powinno wzmacniać wiarygodność NATO" (...) "Gen. Ben Hodges uznał, że nie powinno być amerykańskiej stałej bazy w Polsce, ponieważ sprowokuje Rosję. Później dodał, że Polacy działają za plecami NATO i baza powinna powstać dopiero po uprzednim uzgodnieniu z Sojuszem."(...) "Zgadzam się, że powstanie takiej bazy powinno być skoordynowane z krajami Sojuszu,'
Niewykluczone, że to samo o Szczecinie Kaczyński powie w Szczecinie gdyż i tam odbędzie się wyborcza dogrywka, zaś sprawa polskości Szczecina może nabrać nowego znaczenia, kiedy PiS będzie ciągle mówił o reparacjach.
Kaczyńskiemu udało się zorganizować swoją partię jako zbiorowisko ubezwłasnowolnionych bałwochwalców ale nie ma żadnych powodów aby podobnie traktował go i rządzoną przez niego Polskę świat, wiec któregoś pochmurnego dnia może się okazać, że dotychczas najdłuższa polska linia kolejowa przebiega już przez trzy kraje, bo kto mieczem wojuje ten od brony ginie. Resentymenty łatwo jest obudzić ale raz rozbudzone, zaczynają własne życie - o wiele łatwiej dalej je podsycać niż wygasić. Polityki międzynarodowej, zwłaszcza wobec sąsiadów, od których wcale nie jesteśmy mocniejsi, nie wolno wykorzystywać dla bieżących korzyści wyborczych.
Post Scriptum. Ledwie skończyłem notkę i wszedłem na Twittera a tam już króluje nowe osiągnięcie intelektualne prezydenta.

Bezduszny bałwan albo osobnik niedorowinięty intetelektualnie i emocjonalnie - Panie oświeć go choćby normalną żarówką - kpi z negocjacji, które w kraju pogrążonym w wojnie domowej mogą połozyć kres śmerci tysięcy ludzi,.
Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka