Pominąłem bardzo ważną reprezentantkę tej grupy zawodowej.
Muzykolog Anna Gruszczyńsa-Ziólkowska przeszła do historii odkrywając, że w tragicznych chwilach nie padły przekleństwa. Dowód oparła na niemożliwości wypowiedzenia finałowego "ć".
Częściowo zawiodła słuchaczy oczekujących, iż wychwyci dobiegające z salonu prezydenckiego "prześpij się".
Osierocony pozostaje klasyk kiczu o pilotach spokojnie wyczekujących, aż wieża nakaże im przerwać zniżanie podczas gdy zbliżają się oni do ziemi w zastraszającym tempie.
Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka