Katastrofa smoleńska.
Jutro będziemy obchodzić osiemnastą miesięcznice nieobchodzenia miesięcznic. Dokladnie osiemnaście miesięcy temu ukazła się moja notka potem przez Adminów ukryta choć podpisanie jej moim imienien i nazwiskiem przenosiło na mnie odpowiedzlaność cywilną za treść. Tym razem oczywiście jest tak samo - to JA twierdzę iż panowie Jabczynski i Macierewicz dokonali oszustwa.

Temu newsowi, mimo błyskawicznego uśmiercenia go na S24 przez Kenama, pozwolono żyć poza naszym blogerskim gronem, z którego obecnie rekrutuje się już sześciu podkomisjantów ministerstwa wojny, przez miesiąc.

Nasz kolega bloger nominowany doktorem nauk smoleńskich przyciął zdjęcie - bo też nie bez kozery występuje on jako fotoamator - aby ukryć, że obok okrągłej kasety rejestratora dedykowanego wybuchom punktowym spoczywa na wrakowisku jeszcze podłużna kaseta do rejestracji wybuchów paskowych.
Ale na zdjęciu wykonanym z innej strony znajdujemy kolejną kasetę do wybuchów punktowych.

Widać ją poniżej cienia. Trzy wybuchy - trzy kasety.
A naprawdę są to zatyczki do otworów w kadłubie, miedzy innymi zapobiegające temu, żeby w czasie postoju szerszenie nie założyły sobie gniazda w klimatyzacji.

Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka