Albowiem - twórczo konkludując aferę nim samym - nie chce paraliżować swoich zawodowych skutecznych działań.
Całkiem zgrabnie koresponduje to z tym, że Citizen Lab swoim naukowym autorytetem również skonkludowało, iż terrorystów i groźnych przestępców jest w Polsce co najmniej kilkuset. To znaczy o kilkuset na pewno wie nabywca Pegasusa, o urzekającej urody ksywie Orzeł Biały.
Nie oznacza to przy tym, że minister Kamiński tych kilkuset terrorystów i groźnych przestępców bezkarnie operujących na terenie Polski lekceważy, a tym samym, że Polacy mogliby się obawiać paraliżu służb ministra Kamińskiego. Jakkolwiek i bynajmniej.
Znaczy to tylko tyle, że zabawy i ubawu z tych terrorystów będziemy mieli przynajmniej na kilka miesięcy. Sprawiający wrażenie nieletniego rolnik Kołodziejczak będzie musiał z tym Kaczyńskim w łóżku wytrzymać jeszcze chwilę.
Gra na smartfona, którą bez specjalnej krępacji na ogólnodostępnym targu minister Kamiński starożytnymi ubekami dla pana Kaczyńskiego kupił, to zakup ze wszech miar udany. Szafa gra.
------------------------------------------------------------------------------------
P.S. Salonowych koordynatorów natomiast uprzejmie proszę, by z kolei tę moją notkę o izraelskiej grze na smartfona opatrzyli tagiem "Kołodziejczak". Tak jak poprzednią zalegendowali "Kukiz15".
