Śmieszne: "Zarząd europejskiej sieci rad sądownictwa (ENCJ) chce wykluczyć z organizacji polską Krajową Radę Sądownictwa (KRS). Wczoraj przekazano KRS, że zajmie się tym posiedzenie plenarne 17 września w Bukareszcie.
Rada zaproponowała członkom ENCJ zawieszenie członkostwa KRS w związku z tym, że nie spełnia ona wymogów ENCJ dotyczących niezależności od władzy wykonawczej i ustawodawczej".
od 1 czerwca 2018 r. przewodniczącym zarządu tej tajemniczej :) organizacji przez dwa lata będzie Kees Sterk - szef holenderskiej krajowej rady sądownictwa i sądu najwyższego w Holandii. Jeśli ktoś nie kojarzy tego cyrkowca i jego kumpli politruków w togach - jednym z kolegów w holenderskim sądzie najwyższym jest "sędzia" (Ybo Buruma), który jako członek marksistowskiej Partii Pracy Timmermansa był współautorem programu wyborczego tej partii, a po wybuchu afery z jego działalnością partyjną odmawiał rezygnacji z członkostwa w partii bo... znaczyłoby to, że ulega naciskom. Kabaret po prostu, a chodzą napuszeni jak pawie, pawiany.
Wygląda na to, że politycznej operacji budowniczych rurociągu Nord Stream 2 pod flagą "praworządności" ciąg dalszy. Jednym z głównych beneficjentów Nord Stream 2 ma być Holandia, za sprawą jednego z głównych udziałowców - holenderskiego Shella.
Co pewnie zaskakujące agresywna 4 osobowa holenderska Krajowa Rada Sądownictwa z kraju morderstw na starcach, chorych i dzieciach, której nowomianowany szef został zaraz, a przy tym niespełna 3 miesiące temu, przewodniczącym "zarządu europejskiej sieci rad sądownictwa", powstała zupełnie niedawno bo w.... 2002 r., jej zadaniem w Holandii jest "bycie łącznikiem pomiędzy Ministrem Sprawiedliwości i Bezpieczeństwa a sądami", wymiar sprawiedliwości w Holandii był i jest z ducha podległy politycznie - przed ustanowieniem tamtejszej KRS, a więc do 2002 r. sądy w Holandii podlegały bezpośrednio holenderskiemu Ministrowi Sprawiedliwości i Bezpieczeństwa.
Jako argument przeciw utworzeniu Rady Sądownictwa w Holandii podnoszono, że sędziowie będą teraz podlegać Radzie Sądownictwa, a to narusza "niezależność sędziów", a więc był to ten sam argument, który podnosili przeciwnicy bezpośredniego podlegania sądownictwa Ministrowi Sprawiedliwości. Ostatecznie Rada została ustanowiona, jak już wiemy zupełnie niedawno bo w 2002 r. Składa się z 4 członków - dwóch "sądowych" i dwóch "pozasądowych" (w cudzysłowie zważywszy na historię i teraźniejszość holenderskiego "wymiaru sprawiedliwości"). Przewodniczącego Rady Sądownictwa spośród wymienionej 4 powołuje holenderski Minister Sprawiedliwości i Bezpieczeństwa, następnie formalizuje to dekret nibykrólewski. Od lata tego roku (2018) przewodniczącym holenderskiego KRS, z nominacji szefa holenderskiej bezpieki i sprawiedliwości jest szef holenderskiego sądu najwyższego - Kees Sterk. Pod polityczną i fałszywą szmatą "obrony praworządności" jest to jeden z głównych naganiaczy na Polskę, nawet był tu u nas niedawno na zaproszenie autentycznej targowicy (pod kuratelą czerską) i pożytecznych idiotów - wszedł na taboret w SN i pouczał. Nominował go szef holenderskiej bezpieki i sprawiedliwości, a jest nim Ferdinand B.J. Grapperhaus jr. - prawnik, polityk, do niedawna pracował jako partner w londyńskiej kancelarii prawniczej Allen & Overy w Amsterdamie, a w latach 2015-2017, a więc przed objęciem teki ministra sprawiedliwości i bezpieki był przewodniczącym zarządu tej kancelarii. Allen & Overy obsługuje w ważnych i wielocyfrowych $prawach holenderską firmę paliwową Shell - udziałowca Nord Stream 2.
-----------
https://www.salon24.pl/u/nick/879612,kolega-partyjny-timmermansa-autor-programu-partii-zostal-sedzia-sadu-najwyzszego-w-holandii
https://www.salon24.pl/u/nick/883573,timmermans-i-trzech-jego-ziomkow-od-nord-stream-2
