Ponadto,
biegli wykluczyli, by uszkodzenia Tu-154M powstały z innych przyczyn niż zderzenia z przeszkodami terenowymi
- podał wiceszef Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie płk Ryszard Filipowicz.
sam Filipowicz nie ma wiedzy technicznej by sformułować taką opinię; ktoś mu ja podsunął...
Nie wiadomo jacy biegli..
. kto to był , jakie miał wykształcenie i doświadczenie zawodowe, naukowe- tajemnica ???
może ktoś wie ?
- Czy jest to opinia rzeczowa- jakies uzasadnienie- czy tylko arbitralne stwierdzenie- tak bo tak?
- Oczywiście na podstawie wiedzy technicznej, wiedzy z wytrzymałości materiałów można jednoznacznie stwierdzić, że zniszczenia samolotu Tu-154 jakie zastano na wrakowisku w Smoleńsku nie mogły być wynikiem zderzenia z podłożem i przeszkodami terenowymi.
Udowodniła to Podkomisja wsparta symulacjami wykonanymi przez NIAR Wichita.
Także zwykła "katastrofologia porównawcza" dostarcza dowodów że biegli Prokuratury sie mylą.
mp
stan foteli - nigdy w zderzeniu o małej energii jak je słusznie określił sam doktor Lasek- nie doszło do takiego rozdrobnienia foteli, w notce wsparłem to stosownymi zdjęciami:
https://www.salon24.pl/u/niegracz/942761,fotele-dowod-ze-narracja-mak-laska-jest-konfabulacja-katastrofa-tu-154
i wiele innych cech
np stopień zniszczenia części ogonowej zupełnie nieproporcjonalny do przeciążeń jakie działają na ten fragment samolotu przy tego rodzaju zderzeniu z podłożem:
czy np. fakt wyrwania czarnej skrzynki z miejsca zamocowania, podczas gdy w innych katastrofach o podobnych partametrach zderzenia skrzynka zawsze pozostaje w miejscu zamocowania:
itd.
itd.
Komentarze