Czy przez niedopatrzenie czy z innego powodu w wirniku silnika Tu-154 na wrakowisku w Smoleńsku tkwiła stalowa rurka
nie będąca częścią silnika odrzutowego ; umownie określiłem ją jako "rurka ze złomu".
Ile osób to zauważyło - może 3 internautów.
Na pewno nie zauważyli tego eksperci Laska:
A wystarczy nawet ten jeden szczegół by od razu wiedzieć, że ta rurka nie brała udziału w "katastrofie"; że stan ten rurki jaki widać na zdjęciu powstał długo, długo wcześniej:
Na zdjęciu powyżej widać dwa rodzaje powierzchni utlenionej: sama rurka pokryta jest tzw, zgorzeliną walcownicza- jest to gruba warstwa tlenków żelaza powstająca w procesie przerobu na gorąco; zgorzelina mocno przylega do powierzchni stali i dla zwykłego wyrobu jakim jest rurka ze stali węglowej nie jest usuwana- w taki stanie jest sprzedawana i stosowana; na przełomie rurki widać spory już nalot rdzy - sam koniec rury to jest tzw. ukos wykonany metoda obróbki skrawaniem; w tym przypadku w warunkach warsztatowych, tępym nożem- stąd powierzchnia obrobiona nie jest gładka, rurka musiała leżeć dość długo gdyż warstwa tlenków jest już spora.
Gdyby ta rurka została rozerwana w katastrofie to przełom miałby wygląd metaliczny, tak jak na tym zdjęciu:
Jest wyraźna różnica miedzy zardzewiałą powierzchnią tego pręta , cześciowo jeszcze pokrytą zgorzeliną walcowniczą
a powierzchnią przełomu.
Na powierzchni "przełomu" rurki smoleńskiej jest gruba warstwa tlenków co jednoznacznie dowodzi , że nie mamy do czynienia z rurka konstrukcyjną silnika samolotu Tu154.
Rurki konstrukcyjne silnika wyglądają inaczej:
Są i inne cechy tej rurki i jej stanu jednoznacznie świadczące, że rurka ani nie pochodzi z silnika ani że nie brała udziału w katastrofie i rozpadzie silnika; pokazałem to w innych notkach:
https://www.salon24.pl/u/niegracz/836293,rurka-ze-zlomu-a-oglad-specjalistow#comments
https://www.salon24.pl/u/niegracz/838711,jak-zespol-laska-rurke-ze-zlomu-wzial-za-czesc-tu-154
..................
Inne przykłady - jak wygląda przełom stalowego elementu:
Komentarze