Masz telefon w T-Mobile i podpiąłeś go pod jakiekolwiek usługi (np. bankowość) lub konta internetowe? Na wszelki wypadek, zmień go na inny - ostrzega serwis niebezpiecznik.pl. Mając cudzy PESEL można w łatwy sposób przejąć czyjś numer.
Wystarczy podać nr PESEL
Serwis opisuje przypadek klienta, który chciał wyrobić sobie duplikat karty SIM w T-Mobile. Okazuje się, że wystarczyło, by zakupił starter i podał konsultantowi numer PESEL. Nikt nie weryfikował, czy podany numer PESEL należy rzeczywiście do osoby, która go podała.
Redaktorzy serwisu postanowili zrobić eksperyment i w łatwy sposób wyłudzili kartę SIM przez infolinię, weryfikując się jedynie nazwiskiem i PESEL-em. Co prawda, T-Mobile w czasie rejestracji karty SIM prosi o ustalenie hasła abonenckiego, ale nie wymaga go podczas wyrabiania duplikatu karty SIM.
Polecamy:
Szybkie odzyskiwanie numeru
Biuro prasowe T-Mobile, w odpowiedzi na informację o całym procederze, odpisało, że "prośba o wydanie duplikatu karty SIM jest bardzo często następstwem utraty telefonu, gdy bardzo często nagle tracimy kontakt z najbliższymi, nie mamy dostępu do przechowywanych w domu dokumentów i odzyskanie karty i numeru jest wtedy priorytetem". "Nasze procedury starają się uwzględniać potrzebę szybkiego uzyskania karty z jednoczesnym zachowaniem najwyższych standardów bezpieczeństwa. Nasze dotychczasowe doświadczenia wskazują, że obecna procedura spełnia te założenia" - uważa T-Mobile.
Redaktorzy Niebezpiecznika podpowiadają, że wskazane byłoby choćby wysłanie SMS-a na numer, który ma zostać przeniesiony. Mogłoby to ostrzec osobę, której ktoś w sposób nieautoryzowany duplikuje kartę SIM.
Złodzieje okradają konta bankowe
Dlaczego to takie ważne? Od jakiegoś czasu na terenie Polski grasuje bowiem szajka sprytnych złodziei. Zbierają informacje na temat ofiary i okradają jej internetowe konta w banku. Robią to w właśnie w taki sposób — podszywając się pod ofiarę w salonie lub na infolinii operatora GSM i wyrabiając duplikat karty SIM.
Przestępcy ustawiają potem przekierowanie rozmów przychodzących z numeru telefonu ofiary na swój numer telefonu. To daje im dostęp do numeru telefonu ofiary i kodów służących do potwierdzania przelewów, jakie na ten numer SMS-em wysyła bank. W ten sposób okradziono już wiele osób na duże sumy pieniędzy.
ja
Zobacz także:
