Podgrzewanie smoleńskiego kotleta przez oszustów Macierewicza i ich otoczenie nie polega i nie polegało na wyjaśnieniu, ani nawet na chęci wyjaśnienia czegokolwiek. PiS był u władzy przez osiem lat, Macierewicz miał do dyspozycji cały aparat państwa i wydał miliony złotych polskiego podatnika, a żaden raport nie powstał. Macierewicz mamił naiwnych coraz to nowymi bajeczkami.
Dokładnie to samo widzimy w przypadku Istoriasa. Powiela po kolei bajeczki dla naiwnych, a gdy już wszystkie zostały obalone, niczym nie skonfundowany zaczyna od początku i znowu od początku i znowu ... . Podli propagandyści wiedzą przecież, że większość ich targetu ma Alzheimera i nie pamięta debilizmów jakie wypisywali pół roku temu. Teraz znowu, w procesie "gonienia smoleńskiego króliczka", przeszła kolej na "widzimisię" w temacie jak powinno wyglądać miejsce katastrofy i pożar paliwa.
Dwie notki, plus jeszcze jedna na inny temat , w ciągu jednego dnia, tempo iście stachanowskie, ale ma łatwo bo po prostu kolejny raz powiela bzdury:
https://www.salon24.pl/u/istorias/1477866,im-dalej-w-lasek-kto-rozpalil-ognisko-na-wrakowisku-w-smolensku
https://www.salon24.pl/u/istorias/1477761,porownanie-poziomu-prof-artymowicza-z-uoft-i-blogera-erevnitis-quwerty
i krótka piłka demaskująca oszusta, katastrofa rosyjskiego bombowca, również z biura konstrukcyjnego Tupolewa:
A komentarz do bzdurnej bajeczki, powtarzanej kolejny raz przez Istoriasa Niegraczowicza Quwetowa napisałem już w roku 2019 i od tego czasu nic się nie zmieniło.
https://www.salon24.pl/u/nudna-teoria/929895,rosyjski-bomowiec-alpejski-i-katastrofa-smolenskiego-zamachu
PS A najzabawniejsze jest to, że szukający naiwnych ofiar oszust Istorias pisze "Jak wiadomo paliwa lotniczego w temperaturze poniżej 38 stopni Celsjusza nie da się rozpalić ani otwartym ogniem ani iskrą elektryczną. ..."
... i zamieszcza filmik na którym gość prezentuje symulację zapłonu rozpylonego paliwa lotniczego. Piękny przykład kolejnego samozaorania Istoriasa Niegraczowicza Quwetowa:
Blog ten nie służy do wyjaśnienia przyczyn smoleńskiej katastrofy, a jedynie do odmitologizowania związanych z nią zagadnień technicznych. - Wypowiedzi zawierające niewybredne ataki "ad personam", jak i słowa ogólnie uważane za "łacinę" mogą być usunięte bez względu na wartość merytoryczną; jedyne ograniczenie wolności wypowiedzi. Co zrobić by nie czytać bzdur? Polecam: YKW, Barbie, Flyga, AndrzejMat, Paes64, Ford Prefect, Wotur, jerzyk07, Zenon8228, Lord Sith
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka