Grube błędy inż. Rexturbo - "katastrofa Tu-154 w Smoleńsku.
Jakby to napisać; przygania dzban dzbanowi.
Niegraczyk uraczył nas takim zestawieniem zdjęć:
Trypolis versus Smoleńsk
"Jak widać, nawet przy tej prędkości zderzenia i takim rozdrobnieniu kadłuba cześć foteli zachowuje się razem ze stelażami;
budzi to wątpliwość co do narracji MAK/Laska w sprawie "katastrofy" w Smoleńsku, gdyż do takiego rozkawałkowania foteli nie mogło dojść wskutek "zderzenia o małej energii".
Wątpliwości za to nie budzi intelekt Niegraczyka, który nie pojmuje, że w Trypolisie maszyna skraksowała w pozycji normalnej, a w Smoleńsku w pozycji odwróconej. Dla niego to jedno czy skacze na beton na nogi, czy na główkę i takie są skutki.